Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Lublinie aktualnie działa ponad 110 sygnalizacji świetlnych (Jacek Świerczyński)
Nawet trzy tygodnie potrwa konserwacja sygnalizacji na ważnych skrzyżowaniach zachodnich dzielnic. – Ale nie oznacza to, że przez cały ten czas nie będą działać światła – uspokaja magistrat
Skąd to całe zamieszanie? – Konserwacja urządzeń – odpowiadają urzędnicy. Ekipy fachowców mają zająć się tymi miejscami, w których podczas ostatniej zimy dochodziło do awarii systemów sterujących sygnalizacją świetlną. – Na przykład tam, gdzie zimą przemokły przewody, tam zostaną one wymienione – wyjaśnia Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Konserwacja będzie prowadzona m.in. na skrzyżowaniach al. Kraśnickiej z ulicami bocznymi: Jana Pawła II, Raszyńską, Roztocze, Zwycięską, Konstantynów. Na liście jest też np., skrzyżowanie ul. Orkana z ul. Roztocze, rondo obok Leclerka przy Zana i znajdujące się poniżej skrzyżowanie ul. Wileńskiej z ul. Wajdeloty, czy też przejście dla pieszych przez Głęboką niedaleko ul. Wiercieńskiego.
Będą utrudnienia
Prace na ruchliwych skrzyżowaniach zaczną się w przyszłym tygodniu. Ratusz przyznaje, że kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na drogach. – Prace potrwają dwa-trzy tygodnie – informuje Kieliszek. – Ale to nie znaczy, że przez cały czas nie będą działać światła. Roboty w każdym z miejsc mają trwać po kilka godzin. Celowo nie podajemy dokładnych dat prowadzenia konserwacji na poszczególnych skrzyżowaniach, bo może się okazać, że w tym czasie dojdzie do awarii w innym miejscu, a wtedy właśnie tam zostaną skierowane ekipy.
Zima i problemy
Zimą ze światłami było sporo problemów. W styczniu sygnalizacja psuła się m.in. na rondzie Kuklińskiego, czyli bardzo ru-chliwym skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Lubomelską i al. Kompozytorów Polskich. Podobnie było u zbiegu al. Kraśnickiej z ul. Zwycięską i Wertera koło dużych centrów handlowych.
Woda z roztopów spowodowała awarię świateł na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Bohaterów Monte Cassino oraz na styku ul. Orkana i ul. Roztocze nieopodal salonu samochodowego.
Roztopy były też przyczyną zwarcia w sterownikach świateł na skrzyżowaniu ul. Głębokiej z ul. Wileńską i Pagi. Brak sy-gnalizacji w połączeniu z nieumiejętną jazdą doprowadził tu do wypadku. Zderzyły się dwa auta osobowe, których kierowcy zostali zabrani przez karetki do szpitali.
W Lublinie aktualnie działa ponad 110 sygnalizacji świetlnych. Jeszcze w tym roku światła pojawią się w nowym miejscu: na najbardziej niebezpiecznym przejściu dla pieszych przez al. Andersa na wysokości ul. Zawilcowej. Miasto już ogłosiło przetarg na ich wykonanie.
Konserwacja będzie prowadzona m.in. na skrzyżowaniach al. Kraśnickiej z ulicami bocznymi: Jana Pawła II, Raszyńską, Roztocze, Zwycięską, Konstantynów. Na liście jest też np., skrzyżowanie ul. Orkana z ul. Roztocze, rondo obok Leclerka przy Zana i znajdujące się poniżej skrzyżowanie ul. Wileńskiej z ul. Wajdeloty, czy też przejście dla pieszych przez Głęboką niedaleko ul. Wiercieńskiego.
Będą utrudnienia
Prace na ruchliwych skrzyżowaniach zaczną się w przyszłym tygodniu. Ratusz przyznaje, że kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami na drogach. – Prace potrwają dwa-trzy tygodnie – informuje Kieliszek. – Ale to nie znaczy, że przez cały czas nie będą działać światła. Roboty w każdym z miejsc mają trwać po kilka godzin. Celowo nie podajemy dokładnych dat prowadzenia konserwacji na poszczególnych skrzyżowaniach, bo może się okazać, że w tym czasie dojdzie do awarii w innym miejscu, a wtedy właśnie tam zostaną skierowane ekipy.
Zima i problemy
Zimą ze światłami było sporo problemów. W styczniu sygnalizacja psuła się m.in. na rondzie Kuklińskiego, czyli bardzo ru-chliwym skrzyżowaniu al. Solidarności z ul. Lubomelską i al. Kompozytorów Polskich. Podobnie było u zbiegu al. Kraśnickiej z ul. Zwycięską i Wertera koło dużych centrów handlowych.
Woda z roztopów spowodowała awarię świateł na skrzyżowaniu ul. Armii Krajowej i Bohaterów Monte Cassino oraz na styku ul. Orkana i ul. Roztocze nieopodal salonu samochodowego.
Roztopy były też przyczyną zwarcia w sterownikach świateł na skrzyżowaniu ul. Głębokiej z ul. Wileńską i Pagi. Brak sy-gnalizacji w połączeniu z nieumiejętną jazdą doprowadził tu do wypadku. Zderzyły się dwa auta osobowe, których kierowcy zostali zabrani przez karetki do szpitali.
W Lublinie aktualnie działa ponad 110 sygnalizacji świetlnych. Jeszcze w tym roku światła pojawią się w nowym miejscu: na najbardziej niebezpiecznym przejściu dla pieszych przez al. Andersa na wysokości ul. Zawilcowej. Miasto już ogłosiło przetarg na ich wykonanie.
