Miasto zwróci nawet połowę wydatków tym, którzy zrezygnują z kotłów i pieców na węgiel i przejdą na łagodniejsze dla środowiska ogrzewanie. Zainteresowani będą mogli składać wnioski od 11 kwietnia. Obowiązuje zasada „kto pierwszy, ten lepszy”
O miejskie dofinansowanie może się starać każdy, kto wymienia piec lub kocioł węglowy na ogrzewanie olejowe, gazowe, elektryczne, pompę ciepła albo decyduje się na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. W grę wchodzi także ogrzewanie hybrydowe.
– Na przykład pompa ciepła połączona z ogrzewaniem gazowym lub elektrycznym – tłumaczy Marta Smal-Chudzik, dyrektor Wydziału Ochrony Środowiska w Urzędzie Miasta, który zamierza refundować połowę wydatków na demontaż starej instalacji, zakup i montaż nowych urządzeń, a także niezbędne przyłącza, np. gazowe lub ciepłownicze.
Na takie dopłaty miasto zarezerwowało w tym roku 350 tys. zł, ale prezydent zastrzega, że w razie potrzeby możliwe będzie zwiększenie tej kwoty. Pieniądze nie będą wypłacane z góry, ale dopiero po wymianie źródła ciepła i to wyłącznie na podstawie udokumentowanych wydatków.
Teraz trzeba będzie tylko złożyć wniosek i dołączyć do niego kosztorys i harmonogram prac, a także dokument potwierdzający tytuł prawny do lokalu. – Kopię aktu notarialnego lub wypis z księgi wieczystej – mówi Smal-Chudzik. Kto będzie mógł składać takie wnioski? Osoby fizyczne, wspólnoty mieszkaniowe, firmy, ale też najemcy mieszkań komunalnych, od których wymagana będzie także zgoda Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Ci, którzy chcą przejść na ogrzewanie gazowe lub podłączyć się do sieci ciepłowniczej, muszą przedstawić też dokument potwierdzający, że możliwe jest wykonanie niezbędnego przyłącza.
– Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do wypełnienia wniosku może kontaktować się z nami – przypomina szefowa wydziału, do którego można przyjść osobiście (Zana 38, pokój 103) lub zadzwonić (81 466 26 21).
• Dokumenty będą przyjmowane od 11 kwietnia, decydująca będzie kolejność zgłoszeń. Wnioski będą przyjmowane przy Zana 38 (pokój 117) albo w Biurach Obsługi Mieszkańców (Wieniawska 14, Filaretów 44, Szaserów 13/15, Kleeberga 12a, Jagiełły 10, Pocztowa 1, Żywnego 8). Wnioskodawcy muszą się też spodziewać wizyty komisji, która sprawdzi, czy planowany do likwidacji piec rzeczywiście istnieje. Jeżeli okaże się, że piec usunięto już wcześniej, o dotację nie będzie można się starać.
• Miejski system dopłat dla „rzucających węgiel” działa już od roku 2013. Od tamtej pory miasto wydało na ten cel już 1,4 mln złotych, dofinansowując likwidację ponad 300 pieców i kotłów na paliwo stałe.