Przy ul. Wyszyńskiego trwają prace przy umacnianiu zimnego nasypu, którym biegnie ulica.
Specjalna maszyna wciska w ziemię metalowe, zazębiające się płyty. Utworzą one ścianę wchodzącą w grunt na głębokość 10 metrów. Ściana ta będzie mieć 50 metrów długości.
Nasyp ma już swoje lata, zbudowano go w latach dwudziestych XIX wieku, nazywany jest wręcz zabytkiem techniki. Ostatnio był w nienajlepszym stanie technicznym, przez co ziemia osuwała się w kierunku prywatnych nieruchomości. Prace stabilizujące nasyp odbywają się na zlecenie lubelskiego Zarządu Dróg i Mostów, a powinny się zakończyć jeszcze w tym miesiącu.
Przy okazji wykarczowane zostały zarośla porastające zbocze, wycięto ponadto drzewa, które zdaniem konserwatora zabytków zasłaniały widok na lubelską archikatedrę. W zamian za wykarczowaną roślinność posadzonych ma być w tym miejscu 1200 krzewów, a będą to irgi i trzmieliny.