Gęstą pianą okryła się dzisiaj miejska fontanna na pl. Wolności. Ktoś wlał do niej detergent
Zaczynające się dzisiaj wakacje wprawiły w szampański – a raczej „szampoński” – nastrój fontannę na środku pl. Wolności. Ktoś wlał do niej detergent, a ponieważ woda krąży w obiegu zamkniętym, powstała tu wyjątkowo gęsta piana, którą wiatr roznosił po okolicy. Gołębie nagle zmyły się z fontanny.
Żart, choć widowiskowy, może nieźle wpienić wodociągowców, którzy są zmuszeni do wymiany całej wody krążącej w systemie fontanny. Oprócz tego mundurowi będą ustalać, komu zmyć głowę za to zdarzenie. Jego sprawca, o ile kamery monitoringu pozwolą do niego dotrzeć, może się spodziewać przynajmniej pouczenia.