Wykorzystując nieuwagę domowników, wchodzili do mieszkań, kradli pozostawione w przedpokojach torebki i portfele. Lubelscy policjanci zatrzymali 50-letniego mężczyznę oraz jego 15-letniego kompana.
Na drodze stanęła mu 73-letnia kobieta, która zauważyła, jak intruz wbiega do domu. Nakryła go w kuchni, w rękach trzymał jej torebkę. 73-latka zdołała wypchnąć go z mieszkania.
Do domu wracał akurat 25-latek, który widząc co się dzieje, natychmiast pospieszył z pomocą babci i ujął intruza. Policjanci wezwani na miejsce zatrzymali także 15-letniego współtowarzysza 50-latka.
– Sprawa ma jednak charakter rozwojowy – zastrzega kom. Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji. – Policjanci analizują zgłoszenia kradzieży, do których w ostatnim czasie doszło w Lublinie oraz w okolicach.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy doszło do kilkudziesięciu podobnych kradzieży bądź też przypadków usiłowania kradzieży.
Nieletni po przesłuchaniu został przekazany pod opiekę matki. Materiały w jego sprawie zostaną przesłane do Sądu ds. Nieletnich.
Starszy ze złodziei usłyszał 3 zarzuty dotyczące kradzieży i usiłowania kradzieży. Za kradzieże grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
Straty powstałe w wyniku tych przestępstw szacowane są na ponad 3 tys. zł.