Zwłoki odnalezione w rejonie ul. Janowskiej, należą najprawdopodobniej do zaginionego jesienią 25-latka. To wstępne ustalenia śledczych, badających okoliczności śmierci mężczyzny. Nadal nie udało się odszukać wszystkich fragmentów jego ciała.
Z dotychczasowych ustaleń prokuratury wynika, że mężczyzna najprawdopodobniej nie został zamordowany.
- Przeprowadzono już sekcję zwłok. Jej wstępne wyniki pozwoliły wykluczyć udział osób trzecich – przyznaje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Śledczy przeprowadzili również wstępną identyfikację zwłok. Okazało się, że to najprawdopodobniej 25-latek, który zaginął w Lublinie jesienią ubiegłego roku.
Niekompletne ciało mężczyzny odnaleziono w niedzielę przy ul. Koło (boczna ul. Janowskiej). Zauważył je przechodzący tamtędy mężczyzna. Zwłoki były w zaawansowanym stadium rozkładu. Zostały również naruszone przez zwierzęta. Brakowało niektórych części ciała. Śledczy przyznają, że do tej pory nie odnaleziono m.in. głowy zmarłego.