Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj wieczorem kierowca renaulta wjechał cmentarny mur przy ul. Walecznych. Siła uderzenia była tak duża, ze cegły uszkodziły nagrobki.
Do kolizji doszło we wtorek około godziny 19.50. Kierowca renaulta kangoo jechał zbyt szybko. Najpierw auto wpadło na krawężnik. Potem na chodnik a na koniec uderzyło w mur. W ścianie powstała kilkumentowa wyrwa. Cegły uszkodziły kilka nagrobków.
W aucie jechał tylko kierowca. Pogotowie zabrało go do szpitala. Okazało się, że nic mu się nie stało. Policjanci wymierzyli już mu mandat.
- 200 zł za spowodowanie kolizji - informuje Jacek Deptuś z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Naprawa uszkodzonego fragmentu muru jeszcze się nie rozpoczęła. W administracji cmentarza otrzymaliśmy informację, że właśnie trwa oszacowywanie szkód.
Zarząd cmentarza będzie się ubiegał o odszkodowanie od sprawcy wypadków. O odszkodowanie mogą się również ubiegać właściciele uszkodzonych nagrobków.
Er,kk
W aucie jechał tylko kierowca. Pogotowie zabrało go do szpitala. Okazało się, że nic mu się nie stało. Policjanci wymierzyli już mu mandat.
- 200 zł za spowodowanie kolizji - informuje Jacek Deptuś z Komendy Wojewódzkiej Policji.
Naprawa uszkodzonego fragmentu muru jeszcze się nie rozpoczęła. W administracji cmentarza otrzymaliśmy informację, że właśnie trwa oszacowywanie szkód.
Zarząd cmentarza będzie się ubiegał o odszkodowanie od sprawcy wypadków. O odszkodowanie mogą się również ubiegać właściciele uszkodzonych nagrobków.
Er,kk
