Znamy datę i trasę Marszu Równości, który po raz drugi w historii miałby przejść ulicami Lublina. Dziś jego organizatorzy zło-żyli w Urzędzie Miasta oficjalne zgłoszenie takiego zgromadzenia. Miałoby się odbyć w sobotę, 28 września i trwałoby od godz. 13 do 16.
Marsz miałby wyruszyć z pl. Zamkowego przez al. Solidarności, ul. Podzamcze, Unicką, Obywatelską, Jaczewskiego, Prusa, Dolną 3 Maja, 3 Maja, Krakowskie Przedmieście i Al. Racławickie, a zakończyłby się na pl. Teatralnym przed Centrum Spotkania Kultur. Zgłoszona do Urzędu Miasta trasa ma prawie 4 km i jest o wiele dłuższa od ubiegłorocznej.
– Moglibyśmy zrobić krótszą trasę, ale zależało nam, żeby marsz nie był bardzo krótki, nie skończył się tak szybko, żeby okrążyć szerzej śródmieście – wyjaśnia Bartosz Staszewski, organizator lubelskiego Marszu Równości. – Zależało nam również, żeby ze względów bezpieczeństwa nie szedł przez wąskie uliczki, odbywaliśmy w tej sprawie wiele spotkań z policją.
Prezydent Lublina może jeszcze zakazać zgromadzenia. Czy zdecyduje się na taki ruch? Jednoznacznej deklaracji w tej sprawie na razie nie ma. – Zgodnie z procedurą nasz Wydział Bezpieczeństwa Mieszkańców będzie przeprowadzał analizę zgłoszenia, zwłaszcza pod kątem trasy marszu i zapewnienia bezpieczeństwa jego uczestników oraz mieszkańców miasta – odpowiada Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta miasta. – Informacja o marszu została również przekazana do komendanta miejskiego policji w Lublinie.
Jeżeli prezydent zakaże demonstracji, to organizatorzy Marszu Równości będą mogli zaskarżyć tę decyzję do sądu. Tak było rok temu, gdy prezydent zakazał zarówno Marszu Równości, jak też zgromadzenia przeciwników takiego pochodu. Organizatorzy odwołali się do sądu, który ostatecznie uchylił zakaz. Marsz doszedł do skutku, ale jego przeciwnicy na pewien czas zablokowali legalny pochód, doszło do policyjnej interwencji i zamieszek. Dwie osoby zostały ranne, kilkadziesiąt zatrzymano.
Według policyjnych szacunków w ubiegłorocznym Marszu Równości uczestniczyło 1,5 tys. osób, a najbardziej agresywna grupa kontrmanifestantów liczyła ok. 200 osób.