"Sadzić, palić, zalegalizować”, "Dopalacze, to nasz wróg” – takie hasła rozbrzmiewały w sobotę po południu w Lublinie. Ponad pół tysiąca młodych ludzi manifestowało za legalizacją marihuany. Policja nie interweniowała, chociaż część osób nie kryła się z tym, że pali trawkę.