Urzędnicy marszałka województwa nie zgodzili się, by busy firmy Contbus pokonywały trasę z Lublina do Warszawy w 2 godz. 40–45 minut. Uważają, że to za szybko. Chcą, żeby ta podróż trwała minimum 3 godziny. Tłumaczą, że tylko wtedy będzie bezpieczna dla pasażerów.
– Rozkłady jazdy zaproponowane przez Contbus nie gwarantują bezpiecznego dowozu pasażerów do Warszawy i z powrotem. Większość z ok. 25 kursów, według ich projektu, ma trwać 2 godz. 40–45 minut. Z naszego materiału dowodowego wynika, że jadąc zgodnie z przepisami nie można wykonać kursu w takim czasie – mówi Michał Zdun, kierownik Oddziału Działalności Regulowanej i Zezwoleń w Urzędzie Marszałkowskim.
Co prawda, Contbus czas trwania kilku kursów ustalił na 3 godz. i 10 minut – ale to łącznie z dojazdem na lotnisko na Okęciu. – Nie widzimy żadnych przeszkód odnośnie wydłużenia kursów na Okęcie, jeśli czas dojazdu do centrum Warszawy przewoźnik ustali na 3 godziny plus 30 minut na dojazd na lotnisko – mówi Zdun.
Marszałek próbował w grudniu cofnąć przewoźnikowi zezwolenie na wożenie ludzi do stolicy. Głównym argumentem była zbyt szybka jazda. Jednak wówczas okazało się, że nie miał do tego prawa. Teraz te uprawnienia wróciły i urząd ponownie mu grozi.
– Jeśli przewoźnik nie dostosuje się do naszych zaleceń, to będziemy musieli znowu wszcząć postępowanie o cofnięcie zezwolenia na przewóz pasażerów na trasie Lublin–Warszawa. Marszałek zatwierdzając rozkład jazdy, musi zagwarantować przede wszystkim bezpieczny przejazd pasażerów – mówi kierownik.