Ludzie szukają małych aut miejskich z silnikiem benzynowym i najlepiej z automatyczną skrzynią biegów. W droższym segmencie królują SUV-y, a przebojem są Mazdy z serii CX.
W zagłębiu autokomisów, czyli przy Alei Spółdzielczości Pracy w Lublinie bessa jest odczuwalna. Jeszcze rok, półtora wstecz używane samochody schodziły na pniu. Okazje, czyli auto z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, sprzedawały się zaraz po zamieszczeniu ogłoszenia. Dziś każdy potencjalny egzemplarz do kupienia jest oglądany niezwykle starannie.
– Zdecydowany spadek sprzedaży odczuliśmy po wzroście stóp procentowych. Nie chodzi o kredyty na samochody. Kluczową rolę odgrywa zadłużenie hipoteczne. Jeśli ktoś ma 1200 złotych raty, a dziś płaci 2500 zł, to zastanowi się nad kupnem auta z drugiej ręki – mówi jeden ze sprzedawców w komisie samochodowym przy Alei Spółdzielczości Pracy w Lublinie.
Podobne opinie usłyszeliśmy w kilku innych punktach.
>>Mazda 626 Hanki Mostowiak na sprzedaż<<
Według miesięcznego raportu firmy AAA AUTO, opartego na analizie danych dotyczących sprzedaży aut używanych w komisach, na stronach internetowych oraz u dealerów samochodów używanych, w styczniu 2023 roku w Polsce oferowano 187 980 aut z drugiej ręki, co oznacza wzrost w stosunku do grudnia 2022 o 18 597 samochodów. Natomiast spadła mediana ceny do 30 tys.700 zł. Według tego samego raportu, w Lubelskiem do sprzedaży w styczniu wystawiono 7971 pojazdów. Średni wiek wyniósł 13,7 lat, przebieg 210 tys. kilometrów, a średni cena to 24,5 tys. zł.
W zależności od przedziału cenowego, preferencje nabywców samochodów z drugiej ręki są diametralnie różne. – W przedziale do 30 do 50 tysięcy złotych poszukiwane są małe samochody miejskie, z silnikiem benzynowym i automatyczną skrzynią biegów. Takie oferty to prawdziwe białe kruki. Mamy tu na myśli toyotę yaris, mazdy 2 czy koreańskie KIA lub hyundai – mówi sprzedawca z lubelskiego autokomisu.
W nieco droższym segmencie, powyżej 60 tysięcy złotych królują SUV-y. – Robotę robią mazdy CX-3 lub CX-5. Te modele są bardzo chętnie kupowane ze względu na jakość wykonania. Poszukiwane są też Volkswageny, choć te są nieco droższe – dodaje kolejny sprzedawca.
Błyskawiczna sprzedaż
W salonach dealerskich również narzekaj na niską podaż dobrych aut używanych. Nie rynku wtórnym brakuje sensownych aut. Jak się już pokaże samochód z polskiego salonu, od pierwszego właściciela, to sprzedaje się w kilka godzin – mówi Kordian Urlich z salonu Mazda Matsuoka w Lublinie. – Ze swojego podwórka mogę powiedzieć, że model CX-3 czy CX-5 czy mazda 2 lub mazda 6, wyprodukowane w roku 2017 lub 2018 są niezwykle poszukiwane – dodaje Kordian Urlich.
- Jest gorzej niż było rok wstecz, choć w styczniu zanotowaliśmy większy ruch. Brakuje dobrych, małych miejskich modeli w cenie oscylującej wokół 30 tysięcy złotych. Takie oferty są najbardziej poszukiwane. Ponieważ wydłuża się czas oczekiwania na nowe samochody, to brak jest aut oddawanych w rozliczeniu – dodaje Andrzej Gładyszewski z salonu Ford Carrara w Lublinie.