Niedawno MPK ustaliło listę 25 linii, na które wysyłane będą tylko autobusy niskopodłogowe. Już teraz wiadomo, że lista zostanie zmieniona. Do rozkładów jazdy może powrócić oznaczenie literką "N” kursów wykonywanych pojazdami niskopodłogowymi.
Ale to, że na rozkładach jest napis, że na daną linię MPK wysyła autobusy niskopodłogowe jeszcze nic nie znaczy. Wczoraj w zajezdni zabrakło 5 sprawnych autobusów nowszego typu.
Jeszcze gorzej było w poniedziałek. Na uczęszczanej linii 26 oznaczonej jako niskopodłogowa kursowały dwa stare autobusy. Niskopodłogowy solaris jeździł za to w najlepsze na trasie linii 42.
– 12 niskopodłogowych autobusów odmówiło posłuszeństwa i musieliśmy zastąpić je innymi. Dlaczego w takiej sytuacji solaris trafił na linię 42? Być może coś umknęło dyspozytorowi, bo było duże zamieszanie w zajezdni – przyznaje Opasiak.