Ponad 20 milionów zł ma kosztować odnowienie parków w Głusku i na Bronowicach i budowa nowego skweru przy ul. Zawilcowej. Miasto chce zdobyć na ten cel pieniądze z Unii Europejskiej.
Mieszkańcy od lat domagali się też naprawy infrastruktury w parku. – Nowe alejki, ogrodzenie, latarnie – wylicza Ziegler. – Wszystko to jest potrzebne, żeby można przejść się po parku bezpiecznie i komfortowo.
Podobne nadzieje mają mieszkańcy Głuska. – W zeszłym roku zajęliśmy się częścią naszego parku po nieparzystej stronie ul. Głuskiej: wycięliśmy stare drzewa, zrobiliśmy nowe nasadzenia. Pieniądze pochodziły z rezerwy celowej naszej dzielnicy – mówi Teresa Stępniak z Zarządu Dzielnicy Głusk. – W tym roku dokończymy tę część parku. Ale ciągle czeka druga, zdecydowanie większa, po przeciwnej stronie ulicy (m.in. przed dawnym ratuszem – red.).
Tą właśnie częścią chce się zająć Ratusz. – Mamy gotową koncepcję rewitalizacji całego skweru: z nowymi nasadzeniami, alejkami i ławkami – wylicza Tomasz Radzikowski, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej lubelskiego UM.
Skąd na to pieniądze? M.in. z Unii Europejskiej. Na odnowienie parków w Głusku i na Bronowiczach, a także budowę nowego parku przy ul. Zawilcowej. Ratusz zamierza wnioskować o dotację z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego.
Najpierw jednak trzeba zarezerwować w budżecie miasta całą potrzebną na inwestycję kwotę – 20,5 mln zł. Do tego potrzeba zgody Rady Miasta. Radni zajmą się tym na najbliższej sesji.
Gdy projekt zostanie zaakceptowany przez radnych, Ratusz złoży w Urzędzie Marszałkowskim wniosek o dofinansowanie. Decyzja o przyznaniu dotacji (do 75 proc.). zapadnie jeszcze w tym roku.
– Oby – mówi z nadzieją Tadeusz Kozyra z ul. Miętowej w Głusku. – Szkoda, żeby tak piękny plac jak nasz dalej popadał w ruinę.