Kościół dostanie od miasta atrakcyjne działki przy ul. Morwowej. Tuż obok miejsca, gdzie zamiast zajezdni trolejbusowej wyrosną biurowce i bloki mieszkalne. Ma to być odszkodowanie za cegielnię, którą w 1949 roku państwo zabrało Bractwu Świętej Trójcy
Najpierw, w 1949 r., Ministerstwo Przemysłu Lekkiego ustanowiło przymusowy zarząd państwowy nad działającą w tym miejscu cegielnią "Rekord”; niewiele później to samo ministerstwo zdecydowało, że zakład stanie się własnością Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Wtedy teren ten nie znajdował się jeszcze w granicach administracyjnych Lublina, ale gminy Konopnica.
Dopiero po wielu latach Kościół zdołał uzyskać prawomocną decyzję stwierdzającą nieważność nacjonalizacji gruntu. To na tej podstawie o zwrot nieruchomości zaczęła się upominać Parafia Rzymskokatolicka p.w. św. Jana Chrzciciela i św. Jana Ewangelisty, będącą prawnym następcą Bractwa Św. Trójcy w Lublinie.
W 2012 roku archidiecezja wystąpiła o zwrot w naturze działek o łącznej powierzchni ponad 2 hektarów i odszkodowanie w wysokości 2 milionów 750 tys. złotych. Rok później strona kościelna wystąpiła z innym roszczeniem. - Drugie wystąpienie dotyczyło zwrotu w naturze całego terenu dawnej cegielni - informuje Małgorzata Zdunek, zastępca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem w Urzędzie Miasta.
Tym razem chodziło już o zwrot niemal 8,2 hektara gruntu, na których znajdują się obecnie sklepy, myjnia, baraki socjalne, parking oraz jezdnia ul. Morwowej. Choćby ze względu na jezdnię zwrot działki nie wchodził w grę. - W wyniku negocjacji ustalono ugodę - mówi Zdunek.
Archidiecezja Lubelska ma przejąć od miasta nieruchomości o łącznej powierzchni niespełna 9 tys. metrów kwadratowych. W zamian strona kościelna zrzekłaby się wszelkich innych roszczeń, w tym również odszkodowania finansowego.