Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wczoraj przy ulicy Chemicznej wpadło dwóch młodych mężczyzn. Okazało się, że jeden z nich wcześniej włamał się do kilku samochodów.
Wczoraj przy ul. Chemicznej w Lublinie policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok mundurowych się nerwowo zachowywać.
Podczas kontroli osobistej przy 19-letnim Jacku W. policjanci znaleźli radio oraz śrubokręt, który prawdopodobnie służył do włamywania się do pojazdów.
Przy 17-latku odnaleźli panel od radia samochodowego. – Starszy z nich przyznał się do kradzieży przedmiotów z samochodu zaparkowanego przy ul. Lucyny Herc. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. 19-latek przyznał, że kilka dni wcześniej włamał się także do kilku pojazdów. Jego łupem padły min. radia CB, telefony komórkowe oraz radioodtwarzacze – relacjonuje Marcin Musioł z lubelskiej policji.
Policjanci ustalają straty, jakie ponieśli właściciele pojazdów oraz jaką rolę odrywał 17-latek. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Podczas kontroli osobistej przy 19-letnim Jacku W. policjanci znaleźli radio oraz śrubokręt, który prawdopodobnie służył do włamywania się do pojazdów.
Przy 17-latku odnaleźli panel od radia samochodowego. – Starszy z nich przyznał się do kradzieży przedmiotów z samochodu zaparkowanego przy ul. Lucyny Herc. Mężczyźni zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. 19-latek przyznał, że kilka dni wcześniej włamał się także do kilku pojazdów. Jego łupem padły min. radia CB, telefony komórkowe oraz radioodtwarzacze – relacjonuje Marcin Musioł z lubelskiej policji.
Policjanci ustalają straty, jakie ponieśli właściciele pojazdów oraz jaką rolę odrywał 17-latek. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
