Powiatowy Inspektor Weterynarii w Lublinie zabezpieczył próbki mięsa, pobranego z dwóch lubelskich hipermarketów. Za dwa tygodnie badania wykażą, czy zawierało dioksyny.
- Mięso sprzedawane w lubelskim hipermarkecie Carrefour przy ul. Witosa i Realu przy ul. Chodźki może być skażone dioksynami – mówi Barbara Sawa –Wojtanowicz, kierownik działu żywności w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.
- Jeśli nawet okaże się, że mięso faktycznie zawiera dioksyny, to najprawdopodobniej są to śladowe ilości, nie zagrażające życiu ani zdrowiu ludzkiemu – uspokaja Barbara Sawa – Wojtanowicz.
We wtorek inspektorzy sanepidu skontrolują mięso w pozostałych lubelskich hipermarketach, ale też w sklepach w Zamościu.
W poniedziałek ubiegłego tygodnia, towar skażony dioksynami trafił z Niemiec do kilku sklepów w Polsce. Kontrole trwają w całym kraju. Na początku stycznia w Niemczech okazało się, że paszach dla zwierząt wykryto silne rakotwórcze substancje chemiczne, wytwarzające się między innymi podczas spalania śmieci.
Źródłem skażenia mógł być tłuszcz, użyty do produkcji paszy.