Być może na gwiazdkę przyszłego roku będzie gotowe 60 km ekspresówki S17 od Kurowa do początku obwodnicy Garwolina. W środę aż dwóch ministrów, posłowie i kilku dyrektorów wbiło pierwszą łopatę. Symbolicznie rozpoczęli budowę, która trwa już na dobre
– Zapewne padną pytania, dlaczego teraz symbolicznie wbijamy pierwszą łopatę. Chcieliśmy mieć pewność, że roboty idą pełna parą. Nie robimy nic na potrzeby propagandowych filmików – mówił na uroczystości Jerzy Szmit, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Budownictwa.
Uroczystość miała miejsce na granicy woj. lubelskiego i mazowieckiego. – Zanim tu przyjechaliśmy, to rozmawialiśmy z podwykonawcami. Na budowie trwa spory ruch. Zapewniono nas, że tak jest codziennie – mówił Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i budownictwa. – Polscy podwykonawcy na czas otrzymują pieniądze za swoją prace. Już nie bankrutują na polskich budowach, finansowanych przez rząd, jak to miało miejsce wcześniej – dodał.
Ministrowie symbolicznie rozpoczęli budowę czterech odcinków, czyli blisko 60-kilometrowego odcinka do węzła Kurów-Zachód do początku obwodnicy Garwolina. – Budowa przebiega bez przeszkód. Saperzy sprawdzili teren, usunęli niewybuchy z II Wojny Światowej – mówi Andrzej Bielniak z firmy PORR S.A. – Dobrze zbadaliśmy podłoże, nie powinno być kłopotów z gruntem. Budowa stalowego mostu przez Wieprz również nie będzie dużym wyzwaniem. Aby tylko sprzyjała nam aura, to bez kłopotu dotrzymamy terminu – dodał.
Nowością na tym odcinku będzie nawierzchnia betonowa. – Kierowcy na pewno odczują, że jest nieco głośniejsza od asfaltu, ale znacznie trwalsza od bitumicznej – dodał.
– Ten 60-kilometrowy odcinek powinien być gotowy na gwiazdkę 2018. Być może drogowcy nie zdążą z odbiorami, ale na pewno wyrobią się przed terminem – mówił szeptem poseł Grzegorz Woźniak (PiS) z Garwolina. Warunki kontraktu określają, że wykonawcy tych zadań mają czas do połowy 2019 roku. Kontrakt w sumie jest wart 2 miliardy złotych, z czego roboty budowlane pochłoną 1,5 miliarda złotych.
Za tę olbrzymią kwotę powstanie ekspresówka uzbrojona w 90 obiektów inżynierskich, w tym 23 mosty. Przy okazji wizyty na budowie ministrowie odnieśli się do prac nad Programem Budowy Dróg Krajowych do 2025 roku. – Poprzednicy zostawili na program wart 200 miliardów złotych. My nie wycofujemy się z niego, jedynie urealnimy terminy. W kwestii dróg krajowych nr 12 i 17 do wschodniej granicy, to wszystko będzie wiadome za kilka dni – tak minister Szmit wybrnął z naszego pytania, czy te drogi trafią na listę zadań podstawowych czy też listę rezerwową.
– VIA Carpatia, czyli droga numer 19, jest dla nas strategiczna. Pracujemy nad tym, aby ten szlak został wpisany na listę dróg podstawowych europejskiej sieci TEN-T. To znacznie ułatwi zabiegi o zdobycie finansowania z UE. Nie zapominamy o odcinku „19” od Lublina do Białegostoku. Ten odcinek trafi do przetargów jednak w kolejnej perspektywie unijnej, czyli po 2020 roku – dodał minister Adamczyk.