Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W poniedziałek, czwartek i piątek w godz. 9–15 w holu budynku rektoratu UMCS będzie można kupić prace studentów Wydziału Artystycznego UMCS. Cały dochód z ich sprzedaży zostanie przeznaczony na sfinansowanie operacji chorego studenta UMCS Jakuba Bielaka.
22-letni Kuba z Niedrzwicy Dużej cierpi na nieuleczalną mukowiscydozę. Na pierwszy rzut oka niczym się nie różni od rówieśników. – Ale moje życie to codzienna walka o oddech. Kilka razy dziennie poddaję się inhalacjom i drenażom. Przyjmuję wiele leków, witamin, odżywek, by przedłużyć życie – mówi ze smutkiem Kuba, który studiuje matematykę z informatyką na UMCS i Uniwersytecie Przyrodniczym.
Jedynym ratunkiem dla niego jest przeszczep płuc w Wiedniu. Na ten cel potrzebuje ponad 500 tysięcy zł. Koledzy chcą mu pomóc w uzbieraniu takiej kwoty.
– Chcemy pomóc Kubie zebrać te pieniądze. Na początku suma wydaje się nieosiągalna, ale wystarczy, by każdy student przekazał 10 zł i uzbieramy – mówi Paweł Romański z Samorządu Studentów UMCS.
– Wystarczy raz zrezygnować z paczki papierosów albo trzech piw, a za to można uratować życie Kuby.
Studenci planują akcję plakatową. – Rozmawiamy z agencjami reklamowymi, by za darmo zrobili nam plakaty. Planujemy kolejne koncerty, z których dochód przekażemy Kubie. Wierzymy, że uda się mu pomóc – mówi Romański.
Jedynym ratunkiem dla niego jest przeszczep płuc w Wiedniu. Na ten cel potrzebuje ponad 500 tysięcy zł. Koledzy chcą mu pomóc w uzbieraniu takiej kwoty.
– Chcemy pomóc Kubie zebrać te pieniądze. Na początku suma wydaje się nieosiągalna, ale wystarczy, by każdy student przekazał 10 zł i uzbieramy – mówi Paweł Romański z Samorządu Studentów UMCS.
– Wystarczy raz zrezygnować z paczki papierosów albo trzech piw, a za to można uratować życie Kuby.
Studenci planują akcję plakatową. – Rozmawiamy z agencjami reklamowymi, by za darmo zrobili nam plakaty. Planujemy kolejne koncerty, z których dochód przekażemy Kubie. Wierzymy, że uda się mu pomóc – mówi Romański.
