

Choć jeszcze nie rozpoczęły się duże zwolnienia w administracji rządowej, to pracę w jednostkach podległych wojewodzie straciło w ostatnich miesiącach ponad 100 osób.

– Część urzędników ze zlikwidowanych zakładów znalazła pracę w urzędzie – informuje Małgorzata Tatara, rzecznik wojewody. Spośród 52 osób pracujących w WOI do gmachu przy Spokojnej trafiło 30 (część zatrudniło MSWiA). Ze 187 pracowników Zakładu Obsługi LUW pracę w urzędzie wojewódzkim dostało 120 osób.
Jeszcze wcześniej, bo we wrześniu, przestało istnieć Lubelskie Centrum Zdrowia Publicznego. Przed likwidacją liczyło 46 pracowników. 27 osób znalazło zatrudnienie w urzędzie wojewódzkim.
Duża część pracowników zlikwidowanych jednostek poszła na emeryturę lub skorzystała ze świadczeń przedemerytalnych.
Jak zmieniła się liczba urzędników pracujących dla wojewody i w podporządkowanych jej jednostkach? W styczniu było ich 714 – to o 106 osób mniej niż rok wcześniej.
Rząd planuje, że z państwowych urzędów odejdzie 10 proc. osób. Jednak tydzień temu prezydent skierował ustawę o racjonalizacji zatrudnienia w administracji państwowej do Trybunału Konstytucyjnego.