Kochają motocykle, ryk silników i mają wielkie serca. Po raz piąty lubelscy motocykliści odwiedzili dzieci w lubelskim hospicjum.
Nie przyjechali z pustymi rękoma. W niedzielne południe motocykliści przywieźli dla podopiecznych prezenty zebrane w ramach akcji „Motocykliści dla hospicjum”. To m.in. podkłady higieniczne na łóżeczka, kosmetyki, pieluszki, a także przybory do pisania, farby oraz kredki.
– Motocykliści to zgrana i wspierająca grupa. Nie trzeba było ich namawiać, podaliśmy informację i długo nie trzeba było czekać na odzew. Towarzyszy nam wiele firm, które z chęcią biorą udział w akcji – mówi Karol Niedźwiadek, organizator wydarzenia. – Lubimy pomagać. Na początku było nas kilku, a teraz to już setki motoprzyjaciół – dodaje Piotr Kosakiewicz, szef grupy "Podkowa".
Lubelskie Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia działa od 1997 roku.