Myszką znicza nie zapalisz, czyli jak w Internecie nie wszystko wyszło

Zdalne sprzątanie i dekorowanie grobów to jedna z możliwości, jaką miał dać system komputerowy uruchomiony niedawno przez Urząd Miasta.

Pod adresem cmentarze.lublin.eu można bez problemu odnaleźć każdy z blisko 35 tys. grobów na dwóch lubelskich komunalnych nekropoliach przy ul. Białej i na Majdanku

Po wpisaniu samego tylko imienia lub nazwiska czy też daty urodzenia lub śmierci wyszukiwarka pokaże listę pasujących grobów. Każdy z nich można obejrzeć na zdjęciu i sprawdzić, jak do niego dojść od cmentarnej bramy, a nawet wydrukować sobie mapkę.

System miał pomóc też osobom, które z różnych przyczyn nie mogą przyjechać na cmentarz. Na stronie są nawet odnośniki służące do zamawiania usługi sprzątnięcia grobu lub zapalenia znicza.

– Zlecenie trafi do administratora cmentarza. Usługa zostanie wykonana po uzgodnieniu szczegółów poprzez e-mail –zapowiadał Marcin Knitter z mikołowskiej spółki, która uruchomiła internetową bazę danych.

Ale na razie z takiej możliwości nie można korzystać. – Na pewno nie uruchomimy jej przed 1 listopada – przyznaje Błażej Rakowski odpowiedzialny za miejskie nekropolie w spółce Kom-Eko. Wygrała ona przetarg na zarządzanie cmentarzami komunalnymi.

– Wcześniej trzeba rozwiązać problem, do kogo ma zlecenie trafić. Są jeszcze inne firmy zainteresowane świadczeniem takich usług na cmentarzach komunalnych. Nie chcemy, żeby ktoś nam zarzucił, że zamówienia trafiają tylko do nas i że mamy tu pozycję dominującą jako administrator – dodaje Rakowski.

To, że przez mapę cmentarzy kiedykolwiek będzie można takie usługi zamawiać, wcale nie jest pewne. – Naszym zamiarem nie było świadczenie takiej usługi, bo nie mamy własnego zakładu budżetowego zajmującego się cmentarzami – wyjaśnia Tomasz Gawęda z odpowiedzialnego za nekropolie Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta. – Nie wyobrażam też sobie, żebyśmy mieli poprzez tę stronę zbierać zlecenia, a następnie przekazywać je firmom. Nie możemy w tym pośredniczyć.