To są najlepsi z najlepszych wśród naszych przewodników i psów – podkreślał na konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości gen. Jacek Kitliński, dyrektor generalny Służby Więziennej. Wśród czterech wyróżnionych duetów był st. sierż. sztab. Marek Meksuła z Aresztu Śledczego w Lublinie z psem Narta.
Nagrodzone psy udaremniły wiele prób przemytu na teren więzień czy aresztów. Przewodnicy i ich psy współpracują również z innymi służbami m.in. policją.
– Imiona wszystkich naszych psów rozpoczynają się na literę „N” - jak narkotyki. Poza tym Narta jest szczupła jak narty – tłumaczy st. sierż. sztab. Marek Meksuła, który jest przewodnikiem Narty.
To trzeci pies, z którym pracuje w duecie i drugi owczarek belgijski. Narta to nie tylko towarzysz w pracy, ale i członek rodziny swojego przewodnika. 8-letnia suka mieszka ze swoim opiekunem.
– Narta jest żywiołowym i bardzo przyjacielskim psem. Wystarczy, że ktoś ją pogłaszcze, a od razu zyskuje jej sympatię. To taka nasz domowa „przylepa”. Oprócz Narty mieliśmy jeszcze sznaucera miniaturowego. To był nasz prywatny pies – mówi przewodnik.
W Areszcie Śledczym w Lublinie służy jeszcze jeden pies, którego zadaniem podobnie jak Narty jest szukanie narkotyków m.in. w korespondencji przychodzącej do osadzonych. W całej Polsce w Służbie Więziennej jest 105 psów specjalnych i 31 psów patrolowo-obronnych.