Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

11 marca 2024 r.
6:40

Nagła śmierć w szpitalu. Sprawa jest w prokuraturze

0 A A
Gdyby mama dostała antybiotyk, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej - przekonuje syn zmarłej
Gdyby mama dostała antybiotyk, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej - przekonuje syn zmarłej (fot. Ilustracyjne/ archiwum DW)

64-letnia pani Joanna doznała stłuczenia ręki na stoku narciarskim. Chyba nikt się nie spodziewał, że zwykły uraz może doprowadzić do nagłej śmierci. Rodzina zmarłej podejrzewa błąd w sztuce lekarskiej. Sprawę bada prokuratura

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Aby prześledzić bieg tego, co się wydarzyło, trzeba się cofnąć do końcówki lutego, kiedy pani Joanna doznała urazu ręki na stoku narciarskim.

Na miejscu została opatrzona, zrobiono jej prześwietlenie, ale po powrocie do Lublina pojechała na SOR. Stłuczona ręka była obrzęknięta, bardzo ją bolała, a kobieta czuła dziwne objawy. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym lekarze zrobili jej tomograf głowy i prześwietlili rękę. Po tym wszystkim pacjentka została odesłana do domu, z zaleceniem brania środków przeciwbólowych.

https://www.dziennikwschodni.pl/lublin/otwieraja-najnowoczesniejszy-sor-w-lubelskiem-dziennie-trafiaja-tu-dziesiatki-pacjentow,n,1000235255.html

Tak było w sobotę (2 marca). Następnego dnia stan pani Joanny pogorszył się jednak do tego stopnia, że na oddział ratunkowy zabrało ją pogotowie. Wtedy wszystko działo się już bardzo szybko. Okazało się, że obrzęk ręki się pogłębił, a do organizmu wdało się zakażenie, co doprowadziło do wstrząsu septycznego. Pacjentka zmarła we wtorek (5 marca).

- Lekarze nabierają wody w usta. Nie potrafimy tego zrozumieć, bo mama szukała pomocy, a proszę mi wierzyć, że była bardzo wytrzymała. Ręka, pomimo braku złamania, była bardzo obrzęknięta, ból był nie do zniesienia, nie ustępował nawet po silnych lekach przeciwbólowych. Do tego doszła temperatura, wymioty. W sobotę po południu zdecydowała się pojechać na SOR, gdzie mimo takich nietypowych objawów jak na taki powierzchowny uraz, nie zrobiono jej podstawowych badań. – mówi Krzysztof Klimkowski, syn zmarłej. - Prosta morfologia już wtedy pokazałaby, że jest stan zapalny, że jest wysokie CRP. Mama dostałaby antybiotyk i wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. W takim wypadku bowiem każda godzina jest na wagę złota. W niedzielę, gdy ponownie zabrało ją pogotowie, na wszystko było już za późno–– zauważa.

Zaraz po nagłej śmierci rodzina kobiety złożyła zawiadomienie do prokuratury.

- Czekamy na opinię pisemną po sekcji zwłok – mówi Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie. I jak dodaje: - Śledztwo jest prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Na razie zbieramy dokumentację medyczną, gromadzimy wszystkie dokumenty i przesłuchujemy świadków.

Sam szpital na tym etapie postępowania nie chce komentować tej sprawy.

- Chcielibyśmy dowiedzieć się prawdy, mamy ogromne poczucie niesprawiedliwości. Mama naprawdę szukała pomocy. Wiedziała, że coś musi być nie tak, ale pacjenci nie są od tego żeby samemu robić rozpoznanie. Mam wrażenie, że to było zaniedbanie, może mama umarła przez rutynę? Dopóki sprawa się nie wyjaśni, nie chcę konkretnie wskazywać osób odpowiedzialnych za to co się stało. Być może, jest to problem dotyczący zabezpieczenia odpowiedniej opieki na weekendowych dyżurach na SOR. W przypadku alarmowania o tego typu przypadkach, w końcu może zmieni się podejście, aby przez taką głupotę nikt więcej nie stracił życia – mówi syn zmarłej. - Mama była zdrową, aktywną zawodowo osobą, była z nami bardzo zżyta, spełniała się jako babcia. Nie ukrywam, że jest nam bardzo ciężko. To była nagła i niepotrzebna śmierć – przyznaje Krzysztof Klimowski.

Pani Joanna była wieloletnią pracowniczką Lubelskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Pełniła tam funkcję naczelnika Wydziału Administracyjno-Gospodarczego. Miała 64 lata.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Smakosze muszą tu chwilę poczekać na burgera drwala. Restauracja w remoncie

Jeszcze chwilę smakosze wypasionych burgerów muszą obejść się smakiem. Restauracja McDonald’s w Białej Podlaskiej jest w remoncie.

Daniel Iwanek (z lewej) i Wiktor Bis zaliczyli w Peru bardzo udany start

Sukcesy zawodników KKT Chidori i Akademii Karate Daniela Iwanka w mistrzostwach świata w Peru

Mistrzostwa świata odbywały się w prestiżowym ośrodku sportowym Villa Deportiva Nacional w Limie. W zawodach, organizowanych pod patronatem Prezydent Peru Diny Boluarte i Caritasu, zawodnicy z Lubelszczyzny zdobyli 18 medali.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty