![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Nagana z ostrzeżeniem – to najczęstsza kara dla nauczycieli odpowiadających przed komisją dyscyplinarną. Wymierzana była jednak rzadko, bo większość spraw kierowanych do rzecznika dyscyplinarnego była umarzana.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Najwięcej, bo aż 56 spraw na polecenie kuratora oświaty rzecznik dyscyplinarny dla nauczycieli wszczął w 2015 r. Był to rok wyjątkowy, bo większość spraw dotyczyła tylko dwóch szkół.
– Badaliśmy wtedy m.in. sprawę szkoły w Stołpiu koło Chełma i w związku z tym przed komisją dyscyplinarną stawało aż 11 osób – opowiada Krzysztof Grudzień, rzecznik dyscyplinarny. – W kolejnych latach liczba trafiających do mnie skarg malała. W ubiegłym roku do rozpatrzenia otrzymałem 44 sprawy.
W aż 26 przypadkach rzecznik nie potwierdził zarzutów i postępowania umorzył. Czternaście spraw odesłał z wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Cztery sprawy wciąż jeszcze rozpatruje.
– W ubiegłym roku żadna ze spraw, jakimi zajmowała się komisja dyscyplinarna, nie zakończyła się wydaleniem z zawodu, czy zwolnieniem z pracy z trzyletnim zakazem zatrudniania – informuje Weronika Jezior z lubelskiego Kuratorium Oświaty.
Dwóch nauczycieli zostało zwolnionych z pracy. Posadę stracił np. nauczyciel z Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii Regionalnego Centrum Kształcenia Ustawicznego, który wielokrotnie bez usprawiedliwienia nie pojawiał się w pracy. Okazało się, że było to związane z nadużywaniem przez niego alkoholu.
Najwięcej, bo aż ośmioro nauczycieli zostało ukaranych naganą z ostrzeżeniem. Taką karę dostała m.in. była już dyrektor jednego z Zespołu Szkół na Lubelszczyźnie, która przy naborze na stanowisko księgowej fałszywie poświadczyła, że kandydatka spełnia wymagane warunki oraz zawarła z nią umowę o pracę. Sprawą zajął się także prokurator.
Identyczne kary usłyszał nauczyciel z 21-letnim stażem pracy, który w trakcie zawodów sportowych użył przemocy fizycznej wobec ucznia klasy V Publicznej Szkoły Podstawowej z Oddziałami Integracyjnymi oraz nauczycielka, która w trakcie urlopu dla poratowania zdrowia wykonywała zadania egzaminatora OKE w Krakowie.
Nagana z ostrzeżeniem to też kara dla: nauczycielki, która w trakcie zajęć powiedziała uczniom, jakie pytania pojawią się na egzaminie; nauczyciela, który w trakcie lekcji historii użył przemocy fizycznej wobec szóstoklasisty; nauczyciela z 12-letnim stażem pracy, który na prywatnym portalu jednej z nauczycielek zamieścił wpisy zawierające obraźliwe sformułowania wobec innych osób.