Plac przed Chatką Żaka nie będzie nosić imienia Grzegorza Seidlera, byłego rektora UMCS, inicjatora powstania miasteczka akademickiego. Obywatelski projekt uchwały w tej sprawie inspirowany przez lubelski SLD nie uzyskał większości głosów w Radzie Miasta.
Za nową nazwą głosowało 12 radnych, tyle samo przeciw. Po ogłoszeniu wyników rozpętała się burza, bo radni Leszek Daniewski i Jan Madejek (obaj PO) stwierdzili, że aparatura nie zaliczyła ich głosów, choć na swoich stanowiskach widzieli sygnalizację, że ich głos zaliczony został jako „za”. PO żądała powtórzenia głosowania, prawnicy Ratusza orzekli, że to niemożliwe.