Sylwestrowo-karnawałowa moda zachęca do szaleństwa. Wskazane jest jednak raczej "szaleństwo kontrolowane”. Bo wziąwszy sezonowe kanony pod uwagę, mamy czarować naturalnym wdziękiem, szykiem, zmysłowością i elegancją, nawet tą wyrafinowaną, ale nie szokować kiczem.
- W tym sezonie karnawałowym modne jest dosłownie wszystko. Sukienki, suknie, spódnice, bluzki, garnitury, garsonki, a nawet spodniumy. Fasony rozmaite - począwszy od skromnych, prostych, idealnie dopasowanych (szczególnie w górnej części), aż do zwiewnych, szerokich, czasami jakby trochę za długich - mówi Jagoda Komorowska, krytyk mody.
Kreatorzy mody światowej lansują suknie, dające efekt jakby owijania sylwetki, niczym kokon. Innym razem zalecają nakładanie na siebie kilku tkanin jednocześnie.
Modnym elementem spódnic są rozcięcia po bokach, z tyłu lub wzdłuż jednej nogi. To ostatnie jest szczególnie seksowne, zwłaszcza wtedy, gdy dekorują je naszyte, błyszczące koraliki, kryształki lub perełki.
Jeśli zdecydujemy się na sukienkę, to na pewno powinna ona być z tzw. małą górą, często gorsetową. Dla przeciwwagi, dół wykończony falbanami, godetami, trenami. Wśród modnych kreacji ważne są ramiona. Najlepiej ozdobione ramiączkami typu "spaghetti”, prowokacyjnie ukazującymi dekolt.
Gdy decyzja padnie na spodnie, to z pewnością powinny one mieć proste nogawki, najlepiej zakończone mankietami. Mogą być też lekko rozszerzające się od kolan w dół.
Żakiety, bolerka bardzo się w tym sezonie skurczyły. Są dopasowane, raczej krótkie, z poduszkami w ramionach.
Pora na kolory. Dominuje złoto. - Zachęcam do noszenia połyskujących złotem bluzek, topów, spodni, spódnic, sukienek, marynarek. Wszystkiego w tym kolorze. Symbolizuje przecież przepych - mówi Ilona Kanclerz, młoda polska projektantka i laureatka Złotego Wieszaka 2001.
- Gdy mowa o kolorach, trzeba jeszcze wymienić modną czerń, bordo, ciemną butelkową zieleń oraz zawsze elegancki granat - dodaje fan czerni Jerzy Antkowiak, kreator mody.
Wstydu nie przyniesie modna klasyka. Co należy przez to rozumieć? Proste linie, perfekcyjne konstrukcje, ponadczasowe fasony. Ważne są tkaniny. Zmysłowe jedwabie, satyny, lamy, szyfon, koronki, ale o nowych technologiach. Nie gniotą się dzięki nim, nie wyciągają, umożliwiają "rzeźbienie” strojów (fale, falbany, treny itp.). Warto też pomyśleć o futrzanym szalu lub etoli. To jest główny wyznacznik balowego charakteru ubioru. Niezbędny dodatek, tak jak elegancki mężczyzna w tle. W modnym garniturze, smokingu czy żupanie.
Zupełnie inną sprawą jest, za ile to wszystko...
Grażyna Hryniewska
Sylwester po lubelsku
z konkursami, nagrodami, wycieczkami zagranicznymi, efektami specjalnymi - lubelskie puby, kawiarnie i restauracje prześcigają się w ofertach sylwestrowych imprez. Prawie wszędzie są jeszcze wolne miejsca.
Ci, którzy lubią lubelskie Stare Miasto, mogą spędzić sylwestrową noc w jednym z wielu pubów z klimatem. Zapytaliśmy o ofertę Oberży Złoty Osioł. Tu para zapłaci 500 zł. Jak zapewniają organizatorzy, cena może zostać obniżona. - Będą półmiski wędlin, zupa szparagowa, wieprzowina duszona z warzywami, boeuf Strogonow i oczywiście alkohole - mówi Eligia Nowicka, zastępca kierownika Oberży Złoty Osioł. - Przewidujemy też atrakcyjne konkursy, a nagrodą główną jest miniwieża. Są jeszcze wolne miejsca.
Podobną cenę zapłacą goście Klubu MC. Przy muzyce lat 80., światłach dyskotekowych i scenicznym dymku wybrani zostaną król i królowa balu. W konkursach będzie można wygrać wycieczkę zagraniczną dla dwóch osób. - Spodziewamy się gości w wieku od 25 do 40 lat. Możemy się pochwalić, że w ubiegłym roku nasza impreza sylwestrowa cieszyła się dużym uznaniem w lubelskich kręgach - mówi Jacek Abramowski, współwłaściciel Klubu MC. - Przedstawiciele prawniczych profesji bawić się będą w drugiej naszej restauracji Atmosfera. Tu za szampańską zabawę trzeba zapłacić 800 zł od pary. Grać będzie saksofonista, a hitem wśród drinków będzie "kuba libra” (wódka, niebieski likier Bols i inne tajemnicze dodatki). W restauracji Duch, również przy saksofonie zabawa sylwestrowa kosztuje 500 zł.
W Hotelu Mercure Unia będzie można spędzić sylwestra przy muzyce na żywo - menu owiane jest tajemnicą. Organizatorzy zapewniają swoim gościom wykwintne potrawy oraz szwedzki stół ze słodyczami. Za zabawę trzeba zapłacić 800 zł od pary. W trakcie imprezy przewidziano wybory królowej balu.
Sympatycy muzyki lat 50., 60., 70. i 80. zapewne dobrze czuć się będą w sylwestrową noc w klubie Graffiti. W cenie 200 zł od osoby zawarte są cztery gorące posiłki (schab w sosie, barszczyk, flaki, bigos i kawałki kurczaka w sosie kokosowym), wódka, piwo i wino bez ograniczeń, a o północy oczywiście lampka szampana. - Są jeszcze wolne miejsca, chociaż zainteresowanie jest spore - mówi Iwona Pańkowska, organizatorka sylwestra w Gaffiti.
W restauracji Przystań za noc sylwestrową zapłacimy 400 zł od pary. W cenie jest pięć zimnych przystawek, cztery gorące (owiane tajemnicą, żeby konkurencja nie ściągnęła pomysłu), pół litra wódki na parę. Do tańca zagra zespół muzyczny. - Wzorem lat ubiegłych przewidziany jest konkurs na króla i królową balu i inne atrakcje, które wymyślą nasi muzycy - mówi Stanisław Sadura, kierownik restauracji Przystań.
Beata Błaszczuk
Podlaskie balowanie
Jakby na przekór tej sytuacji Zespół Szkół Zawodowych nr 1 organizuje bal sylwestrowy z chińskim wystrojem, chińską kuchnią i wschodnimi sztucznymi ogniami. Odpłatność od pary wynosi 330 zł (w tym szampan i drinki).
Spędzający sylwestrową noc w byłym Urzędzie Wojewódzkim zapłacą zaś 350 zł od pary (za ryby, śledzie, inne przekąski oraz 6 dań gorących i szampan na parę). Gra zespół Mirage. - Będzie wiele niespodzianek i konkursów - zapewnia Jadwiga Turuta, właścicielka stołówki i restauracji.
Bawiący się w zajeździe U Radziwiłła pod Białą Podlaską zapłacą 450 zł od pary (z szampanem i wódką). Grają dwa zespoły. Menu jeszcze nie ustalone.
W bialskiej restauracji Stylowa odpłatność wynosi 460 zł od pary, której przysługuje ćwiartka wódki i szampan na czworo. Do zjedzenia zaś m.in.: karp faszerowany, indyk w maladze, rolada z indyka, łosoś pieczony, winogrona z bitą śmietaną.
Klub Kultury Eureka natomiast przygotowuje bal "koszyczkowy”. Płacąca 90 zł para może liczyć na szampana, pieczywo, kawę i herbatę. Gra Andrzej Kutnik, jak z dumą mówią organizatorzy - człowiek-orkiestra.
Bialski Hotel Capitol natomiast organizuje sylwestra w swoim Night Clubie z dyskoteką. Wstęp 50 zł (za szampana i drink powitalny), do tego po 50 zł za zestaw konsumpcyjny (m.in. sznycel indyczy i roladki). W Hotelu Merkury zaś pary płacą 280 zł.
(pim)
Wolne miejsca na chełmskich balach
W restauracji hotelu "Kamena” za przyjemność powitania nowego roku zapłacić trzeba 400 zł od pary (rok temu 600 zł). W cenę wliczone są gorące dania, różnego rodzaju przystawki, napoje zimne i gorące. Na parę przewidziano pół litra wódki, szampana na 4 osoby. Oprawę muzyczną zapewni zespół.
Sylwester w restauracji "Relaks” kosztować miał 500 zł. W związku z tym, że większość znaczących organizatorów sylwestrowych balów obniżyła ceny, najprawdopodobniej i tutaj będzie się można bawić za mniejsze pieniądze. Decyzja w tej sprawie zapaść ma wkrótce. Do tańca będzie przygrywał zespół. Na stołach pojawią się cztery dania gorące, przystawki, napoje oraz alkohol, w ilościach jak wszędzie. Uczestnicy zabawy wybiorą króla i królową balu. Przewidziano szereg innych atrakcji.
Za 400 zł bawić się będzie można również w restauracji Lotos. Oprawę muzyczną zapewni zespół Mad-Max. W menu znajdą się cztery gorące dania, pięć przystawek, oraz napoje i alkohol.
Już za 250 zł od pary sylwestra spędzić można w Zespole Techniki Rolniczej w Siennicy Różanej. Podana będzie m.in. zupa meksykańska, zrazy z kaszą gryczaną, faszerowane pieczarki, udko z kurczaka, kiełbaski, pstrąg, a także śledzie w różnych postaciach, jajko z szynką i kilka sałatek. W cenię wliczono alkohol. O północy organizatorzy zapraszają wszystkich na pokaz sztucznych ogni. 20 zł mniej zapłacą ci, którzy wybierają się na sylwestrowy bal do klubu Viva II w Cycowie. Do tańca przygrywał będzie zespół Makro, a całą zabawę poprowadzi wodzirej. Do zjedzenia - flaki i barszczyk czerwony, kotlet schabowy z ziemniakami i udko kurczaka z frytkami. Będzie wędlina, schab w galarecie, śledzie i sałatki. Bal ma trwać do godz. 5 rano, ale na życzenie gości istnieje możliwość jego przedłużenia.
(szer)
Zamojskie balowanie
Restauracja "Renesans” proponuje bal w cenie 490 zł od pary. Alkohol, napoje chłodzące i gorące nie będą limitowane. W menu znajdzie się m. in.: bulion, barszczyk, kotlety cygańskie, płonące udka, a także sałatki, pieczone mięsa, ciasta i owoce. Do tańca zagra na żywo zespół.
W Klubie Garnizonowym każda para będzie mogła do białego rana szaleć za 350 zł - przy akompaniamencie zespołu. W cenę wliczone są cztery gorące posiłki, a także wędlina, sałatki, przystawki, owoce, ciasta, soki, napoje chłodzące, kawa i herbata. Każdej parze przydzielone zostanie pół litra wódki i jeden szampan.
Blask i połysk
Od dawien dawna piękne, zdrowe włosy, pełne naturalnej lekkości, uważane są za jeden z ważniejszych atrybutów kobiecej urody. Ważnym tego dopełnieniem są perfekcyjne strzyżenia, mistrzowska stylizacja i nasycone blaskiem kolory.
- Niewątpliwie przydadzą się tym razem włosy długie, które dają możliwość kreowania bardziej kunsztownych koków. Powraca przy tym moda na włosy kręcone i rzeźbione fale. Głowa ma przypominać rzekę niesfornych, połyskujących kolorami kosmyków. W takiej oprawie kobieca głowa zwraca uwagę wdziękiem i zmysłowością - mówi Zdzisław Gasperowicz zwany Leurentem.
Mistrzowie grzebienia nie zapomnieli o bardziej szalonych fryzurach dla kobiet ekstrawaganckich i wyzwolonych. Tym bardziej że w karnawale będą one wspaniale współgrały z podobnymi w stylu kreacjami.
Ten akurat trend fryzjerski może być uznany za zwariowany, ekscentryczny, nieco przesadzony i łamiący konwenanse. Im bowiem fryzura będzie bardziej awangardowa, asymetryczna, krzykliwa, tym lepiej. Będzie to przecież manifestacja osobowości. Indywidualności. Tego, że chce się być wszystkim, byle nie takim jak inni. Stąd proponowane są fryzury o przeróżnych fakturach i liniach, nietypowe i nieregularne w kształcie. Jakby z włosów posplatanych, poskręcanych.
A kolory? - Gdy mowa o kolorach za najmodniejsze należy uznać zarówno ciemne odcienie typu - oberżyna, jeżyna, grafit czy cyklamen, jak i mieniące się blaskiem odcienie świetlistych blondów. To wszystko z lansowaną możliwością niekonwencjonalnego łączenia kolorów, które lśnią w ruchu - mówi Anna Chołota, lubelska mistrzyni grzebienia.
Na bal karnawałowy fryzura ma przypominać klejnot. Łączy się więc błyszczyki, brokaty, matowe pudry, błyszczące tatuaże (na włosy) i ozdabia całość biżuterią. Fryzura powinna współgrać z satynową suknią.
- Na wielki bal proponuję styl kosmiczny. Włosy pokryte preparatem w kolorze srebra, z wplecionymi włosami anielskimi. Koniecznie z diamentowymi ozdobami - kończy A. Chołota.
Grażyna Hryniewska
Ubiory–dodatki–ceny (z Galerii Centrum w Lublinie)
FirmaAutograf
• gorsety – 139 zł
• bluzki – 99–169 zł
• bolerka – 109 zł
• spódnice – 139 zł
• żakiety – 249 zł
• sukienki – 159–299 zł
Firma Linear
• bluzki – 119-159 zł
• sukienki – 179-299 zł
• spódnice – 159-169 zł
• spodnie – 179 zł
Firma Frodo
• sukienki – 99-179 zł
• bluzki – 59-99 zł
• spódnice – 89-99 zł
Firma Kan
• sukienki – 199-349 zł
• bluzki – 169-299 zł
• spódnice – 179-199 zł
Obuwie damskie
• czółenka Milano – 179 zł
• czółenka But’S – 209 zł
Dodatki
• torebki – 69-129 zł
• szale – 65-219 zł
Biżuteria
Dublon
• naszyjniki – 32-119 zł
• kolczyki – 16-56 zł
• bransoletki – 24-53 zł
Bala Boost
• naszyjniki – 22-41 zł
• kolczyki – 15-28 zł
• bransoletki – 9-30 zł
Jablonex
• naszyjniki – 22-43 zł
• kolczyki – 12-24 zł
• bransoletki – 9-35 zł
Odzież męska
• garnitury – 699-1049 zł
• marynarki – 399-549 zł
• spodnie – 139-299 zł
• kamizelki – 99-149 zł
• koszule wizytowe – 79-159 zł
• krawaty – 29-149 zł
• muszki – 29-59 zł
Obuwie męskie
• półbuty Alka – 199-339 zł
• półbuty Gino Rossi – 419-429 zł
• półbuty Kazar – 359-379 zł
• półbuty Pitti – 339 zł
Opr. (in)