– Ja oraz grupa radnych nie godzimy się, aby burmistrz Czubiński kończył studia za pieniądze publiczne. W związku z tym apelujemy o to, aby oddał te pieniądze. Nie podoba nam się i to, że burmistrz studiował public relations. Te umiejętności przydadzą się mu jako politykowi, a nie działaczowi samorządu – przekonywał podczas sesji Mirosław Sznajder, radny niezrzeszony.
Piotr Czubiński studiował jednocześnie na trzech kierunkach: Integrację Europejską, Administrację i Zarządzanie w Instytucie Administracji Publicznej oraz Public Relations na Uniwersytecie Warszawskim.
– Wnioski pokontrolne RIO, która zajmowała się tą sprawą na prośbę samego burmistrza, nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Studia podyplomowe jego oraz jego zastępców były finansowane zgodnie z obowiązującymi przepisami i z upoważnienia Rady Miejskiej. Zresztą w oparciu o te przepisy dokształcają się również inni urzędnicy państwowi i samorządowi w całym kraju, a także radni. Burmistrz Czubiński zamierza ubiegać się o reelekcję i w ciągu dwóch najbliższych lat udowodni, że podnosił swoje kwalifikacje zawodowe po to, by być lepszym burmistrzem. To mieszkańcy ocenią, czy spełnił ich oczekiwania w tym zakresie – odpowiada Daniel Niedziałek, rzecznik Urzędu Miejskiego w Kraśniku.
Na razie pod apelem Mirosława Sznajdera oprócz niego podpisało się czterech radnych.