Prezydent rezygnuje ze sprzedaży miejskiej kamienicy przy Krakowskim Przedmieściu 39 b. Wprowadzi się tutaj Urząd Miasta. Na zakup budynku nie było chętnych
Urząd Miasta już od 2013 r. próbuje sprzedać kamienicę, w której niegdyś mieścił się II Oddział banku PKO BP. Różnych przetargów było około dziesięciu, ale wynik za każdym razem był ten sam – brak zainteresowania budynkiem. Kupców mogło odstraszać to, że kamienica nie stoi przy samej ulicy i żeby do niej dojść, trzeba wejść w bramę budynku przy Krakowskim Przedmieściu 39.
Ostatnio urzędnicy po raz kolejny ogłosili rokowania mające wyłonić nowego właściciela kamienicy „po banku”. Termin na składanie ofert wyznaczony został na 27 września, a rokowania zaplanowano na 2 października. Ale ostatecznie prezydent Lublina zdecydował, że budynek pozostanie własnością miasta.
– Podjąłem decyzję o wykorzystaniu na potrzeby Urzędu Miasta powierzchni tej kamienicy, oceniamy jej stan techniczny – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. – Nie zgodzimy się na sprzedaż z kolejną obniżoną ceną. Wartość tej kamienicy jest dzisiaj dużo większa niż kwota, którą chcą inwestorzy zapłacić, w związku z czym wstrzymałem sprzedaż. Nie zejdziemy poniżej pewnego poziomu.
Miasto i tak mocno zeszło z ceny, obniżając ją prawie o połowę. O ile we wrześniu 2013 r. kamienica została wystawiona na przetarg z ceną wywoławczą 11,3 miliona złotych, o tyle cena z ostatniego ogłoszenia o rokowaniach to już tylko 6,2 mln zł.
W budynku przy Krakowskim Przedmieściu 39 b Urząd Miasta będzie mieć do dyspozycji ponad 1700 mkw. powierzchni użytkowej. Przeniesienie tu części urzędników ma nieco odciążyć zatłoczony biurowiec przy Wieniawskiej 14. – Musimy zabrać z Wieniawskiej jeden lub dwa wydziały, żeby zrobić miejsce dla wydziałów, powiedziałbym, frontowych. Takich, jak Wydział Planowania, czy Wydział Architektury i Budownictwa – mówi prezydent Lublina.
Decyzja Ratusza jest też gwarancją nieuciążliwego sąsiedztwa dla przyszłych lokatorów budynku mającego powstać przy ul. I Armii Wojska Polskiego w miejscu po warsztatach samochodowych. Prywatny inwestor chce tam postawić budynek o zróżnicowanej wysokości, który w najwyższym punkcie miałby cztery piętra. Na górze planowane są mieszkania, na dole handel, a pod spodem dwupoziomowy garaż podziemny.