Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Noc Kultury 2009 w Lublinie (Karol Zienkiewicz)
2 czerwca (w ramach Nocy Kultury) będzie można zagrać w grę miejską i dowiedzieć się wielu ciekawych historii o Lublinie. Chętni do udziału w zabawie muszą odpowiedzieć na pytania, które można znaleźć na portalu olublinie.pl.
Zagadki dotyczące m.in. legend, wydarzeń historycznych i postaci związanych z naszym miastem będą umieszczane na portalu co trzy dni (do 26 maja). 10 drużyn, które odpowiedzą najszybciej i najlepiej weźmie udział w grze finałowej "Stowarzyszenie umarłych literatów”.
– W ubiegłym roku mieliśmy bardzo dużo chętnych, dlatego tym razem zdecydowaliśmy się na selekcję drużyn. Zależy nam na tym, żeby w finale wzięły udział osoby, które mają już jakąś wiedzę na temat Lublina i chcą ją poszerzyć. W tym roku będziemy poznawać historie literatów związanych z Lublinem m.in. Kraszewskiego i Czechowicza – wyjaśnia Wojciech Kutnik ze Stowarzyszenia "Studnia Pamięci”, organizatora imprezy.
– Finał zaczynamy o godz. 19 na placu Litewskim. Stamtąd każda drużyna będzie musiała pójść w konkretne miejsca i wykonać zadanie. Za to dostanie manuskrypt jednego z literatów. Na końcu wszystkie manuskrypty połączą się ze sobą. Nie zdradzę jednak szczegółów, bo to niespodzianka – dodaje.
– W ubiegłym roku mieliśmy bardzo dużo chętnych, dlatego tym razem zdecydowaliśmy się na selekcję drużyn. Zależy nam na tym, żeby w finale wzięły udział osoby, które mają już jakąś wiedzę na temat Lublina i chcą ją poszerzyć. W tym roku będziemy poznawać historie literatów związanych z Lublinem m.in. Kraszewskiego i Czechowicza – wyjaśnia Wojciech Kutnik ze Stowarzyszenia "Studnia Pamięci”, organizatora imprezy.
– Finał zaczynamy o godz. 19 na placu Litewskim. Stamtąd każda drużyna będzie musiała pójść w konkretne miejsca i wykonać zadanie. Za to dostanie manuskrypt jednego z literatów. Na końcu wszystkie manuskrypty połączą się ze sobą. Nie zdradzę jednak szczegółów, bo to niespodzianka – dodaje.
