Ponad 5 milionów zł więcej niż zakładało MPK, zażyczyli sobie dostawcy nowych autobusów dla Lublina. Jeśli przetarg zostanie powtórzony, nowe pojazdy pojawią się w mieście nie na wiosnę, ale kilka miesięcy później.
Dzisiaj w siedzibie MPK zostały otworzone oferty, które wpłynęły na przetarg. Zgłosiły się dwie firmy: EvoBus Polska (autobusy Mercedes-Benz Conecto) i Solaris Bus & Coach S.A. (autobusy Solaris Urbino).
Pierwszy dostawca za 30 pojazdów zażyczył sobie 33 mln 838 tys. 957 zł (brutto). Drugi - 33 mln 986 tys. 516 zł (brutto).
Tymczasem kwota przeznaczona przez MPK na zakup autobusów to 28 mln 060 tys. zł (brutto). Obie złożone oferty są więc wyższe o ponad 5 mln zł.
Teraz MPK ma dwa wyjścia: ogłosić nowy przetarg licząc, że dostawcy zejdą z ceny.
- Albo zwiększyć kwotę przeznaczoną na zakup autobusów i wybrać jedną z dwóch ofert, które już wpłynęły - stwierdził tuż po dzisiejszym otwarciu ofert przedstawiciel Solaris Bus & Coach S.A.
Decyzja zapadnie pod koniec następnego tygodnia, po zakończeniu prac przez komisję przetargową.
- Najpierw musimy sprawdzić wszystkie złożone dokumenty pod względem formalnym. A potem przeanalizować oferty pod kątem wszystkich kryteriów oceny, ustalonych w ogłoszeniu o przetargu - mówi Andrzej Poleszak, przewodniczący komisji.
Zgodnie z nimi, cena ma stanowić 65 proc. ogólnej oceny, warunki techniczne i komfort autobusów - po 15 proc., a warunki gwarancji i serwisu - łącznie 5 proc.
Jeśli przetarg zostanie ogłoszony na nowo, dostawa autobusów może się opóźnić o kilka miesięcy. Pierwotnie MPK zakładało, że pierwsze nowe autobusy wyjadą na ulice Lublina wiosną: w kwietniu lub maju., a ostatnie przyjadą do nas na koniec września.