Niższe rachunki za internet czy telefon możemy płacić dzięki technologii, nad którą pracują naukowcy z UMCS. Chodzi o światłowody wielordzeniowe, których produkcja może ruszyć jeszcze w tym roku
- Światłowody jednordzeniowe mogą przenosić ok. 200 gigabitów na sekundę. Przy użyciu większej liczby rdzeni ta ilość może wzrosnąć nawet do jednego terabita (pięć razy więcej - red.) - mówi dr Paweł Mergo, kierownik Pracowni Technologii Światłowodów UMCS. - Cena takiego światłowodu będzie niższa niż kilku pojedynczych, a to może spowodować, że telekomunikacja będzie tańsza - dodaje.
Obecnie trwają przygotowania do rozpoczęcia produkcji. - Mamy już opracowaną technologię i niedługo będziemy ją wdrażać. Nie chcę zdradzać szczegółów, bo jeszcze jest na to za wcześnie, ale może to nastąpić w tym roku. Sami nie jesteśmy na tyle wydolni, żeby ruszyć z seryjną produkcją, ale w grę wchodzi sprzedaż technologii - mówi dr Mergo.
Lublin uważany jest za kolebkę polskich światłowodów. Początki badań nad tego typu technologiami w Zakładzie Chemii Fizycznej UMCS sięgają 1975 roku. Trzy lata później powstał pierwszy w Polsce kabel telekomunikacyjny, który połączył dwie centrale oddalone od siebie o ok. 2,5 kilometra. W 1983 w Lublinie uruchomiono pierwszą polską fabrykę światłowodów.
Należąca do UMCS pracownia jest jedyną w Europie placówką uniwersytecką wyposażoną w linię technologiczną do produkcji światłowodów. Pracujący tu naukowcy byli wielokrotnie nagradzani za swoje osiągnięcia, m. in. Nagrodą Przewodniczącego Komitetu Badań Naukowych, zwaną "Polskim Noblem”. Została ona przyznana dr Janowi Wójcikowi w 1998 roku.