Nowoczesne skanery do starych fotografii, komputer, laptop i oprogramowanie do archiwizowania zakupiło Muzeum na Majdanku. Na ten cel Ministerstwo Kultury przekazało 100 tys. zł - pisze Kurier Lubelski.
Dzięki temu, szukając informacji na temat danej osoby, musimy tylko wpisać jej nazwisko (lub np. numer obozowy) w wyszukiwarkę programu. Za chwilę otrzymujemy informację na jej temat, jakie znajdują się w dokumentach archiwum. To m.in data przybycia do obozu, data śmierci, czy nawet ilość paczek, które otrzymywała w trakcie pobytu na Majdanku.
To nie koniec zmian. Z systemu będzie można korzystać na miejscu, ale część z tych informacji zostanie także opublikowane na stronie internetowej. Dzięki temu będziemy mogli sprawdzić, czy nazwisko, którego szukamy jest dostępne w archiwach muzealnych - czytamy w Kurierze.