Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Andrzej Mańko (z lewej) nie zdał egzaminu. Udało się Damianowi Kowalczykowi (z prawej). (Maciej Kacz
Dziś o 7.45 w WORD Lublin odbył się pierwszy egzamin teoretyczny na nowych zasadach. Na 9 osób zdało 3. Jest to najlepszy wynik w Polsce.
18-letni Damian Kowalczyk z Lublina był pierwszym kandydatem na kierowcę, który zdał nowy egzamin w WORD Lublin.
– Test nie jest trudny, ale wymagał wiedzy i spokoju. Bardzo mi pomogły jazdy, szkolenie praktyczne, bo podobne sytuacje jak na drodze, były na filmikach – mówił uradowany Damian Kowalczyk. – Teraz idę zapisać się na praktyczny – dodał.
Kolejną osobą, która pozytywnie przeszła egzamin była Krystyna Kowalik. – Na egzaminie trzeba się skupić, tak jak na jezdni. Nie wolno się spieszyć. Sam egzamin nie jest trudny, presja czasu i brak możliwości cofnięcia pytania działają niezwykle stresująco. Trzeba się opanować. Ważne jest też szkolenie – dodaje Krystyna Kowalik, która robiła kurs prawa jazdy w TEB Edukacja w Lublinie.
Na pierwszych 9 osób zdało 3. Jak na razie jest to najlepszy wynik w Polsce, bo średnia zdawalność nowej teorii w kraju nie przekracza 15 proc. – Przed egzaminem dokładnie wyjaśniamy zasady działania programu oraz obsługę terminala – mówi Zbigniew Stachyra, kierownik Wydziału Egzaminowania w WORD Lublin.
– Głównym sukcesem nowych egzaminów jest wymuszenie na kursantach obecności podczas wykładów z teorii podczas kursu nauki jazdy. Już nie wystarczy wykuć na pamięć kilkuset pytań, teraz trzeba mieć wiedzę. Powtarzam raz jeszcze, sam egzamin jest łatwy, nie trzeba się go obawiać – dodaje Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora w WORD w Lublinie. Tak dla spokoju podamy, że zdawalność na praktycznym w WORD Lublin wynosi obecnie 35 proc.
– Test nie jest trudny, ale wymagał wiedzy i spokoju. Bardzo mi pomogły jazdy, szkolenie praktyczne, bo podobne sytuacje jak na drodze, były na filmikach – mówił uradowany Damian Kowalczyk. – Teraz idę zapisać się na praktyczny – dodał.
Kolejną osobą, która pozytywnie przeszła egzamin była Krystyna Kowalik. – Na egzaminie trzeba się skupić, tak jak na jezdni. Nie wolno się spieszyć. Sam egzamin nie jest trudny, presja czasu i brak możliwości cofnięcia pytania działają niezwykle stresująco. Trzeba się opanować. Ważne jest też szkolenie – dodaje Krystyna Kowalik, która robiła kurs prawa jazdy w TEB Edukacja w Lublinie.
Na pierwszych 9 osób zdało 3. Jak na razie jest to najlepszy wynik w Polsce, bo średnia zdawalność nowej teorii w kraju nie przekracza 15 proc. – Przed egzaminem dokładnie wyjaśniamy zasady działania programu oraz obsługę terminala – mówi Zbigniew Stachyra, kierownik Wydziału Egzaminowania w WORD Lublin.
– Głównym sukcesem nowych egzaminów jest wymuszenie na kursantach obecności podczas wykładów z teorii podczas kursu nauki jazdy. Już nie wystarczy wykuć na pamięć kilkuset pytań, teraz trzeba mieć wiedzę. Powtarzam raz jeszcze, sam egzamin jest łatwy, nie trzeba się go obawiać – dodaje Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora w WORD w Lublinie. Tak dla spokoju podamy, że zdawalność na praktycznym w WORD Lublin wynosi obecnie 35 proc.
