Projektowania parku na Błoniach chcą się podjąć tylko cztery z dziewięciu firm, które Ratusz poprosił o ofertę cenową. Prośbę wysłał do pracowni nagrodzonych i wyróżnionych wcześniej w konkursie architektonicznym. Odpowiedzieli m.in. zdobywcy II i III miejsca.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Zaproszenie do składania ofert miasto wysłało wszystkim nagrodzonym i wyróżnionym, gdy nie zdołało się dogadać ze zwycięzcami. To oni mieli dostać zlecenie na projekt nowego parku. Główną nagrodą, oprócz 50 tys. zł, było zaproszenie do negocjacji w sprawie umowy. Do negocjacji doszło, ale do niczego nie doprowadziły. Projektanci liczyli na „warszawskie stawki” i chcieli 720 tys. zł. Miasto uznało, że to za dużo i dawało tylko 200 tys. Do porozumienia nie doszło.
Dlatego Ratusz zmienił taktykę i o wyceny poprosił całą czołówkę. Urzędnicy zastrzegli, że spośród otrzymanych ofert wybiorą najtańszą, a nie tę, której autorzy zajęli wyższe miejsce w konkursie. Co oczywiście nie wyklucza, że mogłaby to być jedna i ta sama pracownia.
Wczoraj w południe minął termin składania ofert. Z dziewięciu firm odpowiedziały cztery.
Wśród nich jest ta, która zajęła II miejsce, to lubelska firma Garden Concept Architekci Krajobrazu. Jej wizję jurorzy docenili w konkursie m.in. za różnorodne atrakcje i „rozwiązania architektoniczne wpisane w istniejącą zieleń”. Na marginesie dodajmy, że w pracy z I miejsca podejście do zieleni było najmocniej krytykowane, bo zwycięzcy chcieli radykalnej wycinki.
Swoją ofertę złożyła też lubelska fundacja LuCreate, która w konkursie uplasowała się na III miejscu, a chwalona była za „interesujące propozycje programowe i przestrzenne”. Odzew nadszedł też z lubelskiego biura Wojciecha Bieleckiego, który uzyskał trzecie wyróżnienie i z docenionego czwartym wyróżnieniem krakowskiego biura Atelier Loegler Architekci.
Miasto nie zdradza, jakich cen zażyczyły sobie poszczególne pracownie. – Nie podajemy kwot ze względu na to, że będziemy chcieli prowadzić negocjacje z firmami – stwierdza Beata Krzyżanowska, rzecznik Ratusza.
Zespół, który ostatecznie dostanie zlecenie, będzie musiał w pierwszej kolejności sporządzić wstępną koncepcję, która trafi pod konsultacje społeczne. Musi zakładać jak najmniejszą wycinkę drzew, nie może dopuścić do przesłonięcia panoramy Starego Miasta i ma też zapewniać miejsce na wypoczynek, sport, gastronomię, czy imprezy kulturalne.
Po zebraniu uwag od mieszkańców opracowany ma być ostateczny projekt. Miasto chce go mieć w drugim kwartale przyszłego roku. Potem zlecić ma urządzenie parku.
>>>
Konkurs architektoniczny dotyczył nie tylko terenu na którym ma się znaleźć park, ale obszaru ciągnącego się wzdłuż al. Unii Lubelskiej aż do ul. Zamojskiej i obejmującego również budynek dawnej słodowni widocznej na wizualizacjach. Zamawiana teraz przez miasto dokumentacja dotyczyć ma wyłącznie parku.