Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Leszek Kowalczyk w trakcie ślubowania
(fot. ITVSejm)
Leszek Kowalczyk (Prawo i Sprawiedliwość) złożył ślubowanie poselskie zastępując w sejmowych ławach Jerzego Bieleckiego. Teraz czas na uzupełnienie składu sejmiku województwa lubelskiego, w którym do tej pory zasiadał nowy poseł z województwa lubelskiego.
Bielecki zrzekł się mandatu w ubiegłym tygodniu. Zgodnie z przepisami wyborczymi byłego już parlamentarzystę z Janowa Lubelskiego powinien zastąpić kandydat z tej samej listy, który w poprzednich wyborach zdobył kolejno największą liczbę głosów spośród tych, którzy nie zostali wybrani.
Tą osobą był wojewoda lubelski Lech Sprawka, jednak w poniedziałek wieczorem poinformował, że pozostanie na dotychczasowym stanowisku. W ten sposób droga do Sejmu otworzyła się przed Leszkiem Kowalczykiem, radnym sejmiku województwa lubelskiego, a prywatnie bratem wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka. Pochodzący z Ryk polityk w środę złożył ślubowanie i oficjalnie rozpoczął pracę w roli posła.
Teraz uzupełnienia wymaga skład sejmiku. W tym przypadku pierwszeństwo ma Agnieszka Kaczyńska, działaczka PiS z Lubartowa, która w wyborach samorządowych w 2018 roku zdobyła 9062 głosy. Czy przyjmie mandat?
– Czekam na oficjalną informację w tej sprawie. Do czasu jej otrzymania nie chcę się wypowiadać na ten temat – mówi Dziennikowi Kaczyńska.
Formalnie wygaśnięcie mandatu radnego Kowalczyka musi stwierdzić komisarz wyborczy. Ma na to 14 dni od momentu złożenia przez nowego posła ślubowania.
