Nowe osiedle z 16 blokami mieszkalnymi planuje na obrzeżach miasta, koło sklepu IKEA, jeden z lubelskich deweloperów. Ciekawostką jest to, że gotowe budynki mogłaby kupić od niego państwowa spółka, aby włączyć je do rządowego programu Mieszkanie Plus
Bloki miałyby powstać przy mało znanej ul. Dębowej, ostatniej przecznicy al. Spółdzielczości Pracy, tuż obok giełdy w Elizówce. Przez tę ulicę przebiega północna granica Lublina. Właśnie tymi terenami zainteresował się deweloper, który prosi Urząd Miasta o decyzję stwierdzającą, że te grunty mogą być wykorzystane pod zabudowę wielorodzinną.
– Prywatny inwestor złożył dwa wnioski o ustalenie warunków zabudowy. Wnioski dotyczą łącznie 16 budynków mieszkalnych wielorodzinnych. Postępowania są w toku, decyzje nie zostały jeszcze wydane – potwierdza nam Joanna Bobowska z Urzędu Miasta. Nie zdradza, o którego dewelopera chodzi.
– Pierwszy wniosek dotyczy budowy zespołu ośmiu budynków mieszkalnych wielorodzinnych na działkach położonych przy ul. Dębowej 15, 15a, 17. Drugi dotyczy zespołu ośmiu budynków mieszkalnych przy ul. Dębowej 13 – informuje Bobowska. – Wnioskodawca wskazał inwestycję przy ul. Dębowej 15, 15a, 17 jako pierwszy etap, zaś przy ul. Dębowej 13 jako kolejny.
Nieoficjalnie wiadomo, że planowane tutaj bloki mogłyby być włączone do programu Mieszkanie Plus, czyli rządowego planu budowy mieszkań na wynajem poniżej komercyjnych stawek czynszu. Inwestor miał złożyć taką propozycję spółce BGK Nieruchomości, która odpowiada za rządowy program. Spółka chce nie tylko budować czynszówki na gruntach Skarbu Państwa i jego spółek oraz nieruchomościach gminnych, ale czeka też na oferty od deweloperów mających gotowe bloki lub tereny pod ich budowę.
– Mamy kilka ofert z terenu Lublina – przyznaje Grzegorz Muszyński z zarządu BGK Nieruchomości, ale nie chce mówić o szczegółach. Tłumaczy, że oferty są tajemnicą handlową deweloperów. Muszyński podkreśla, że jest zainteresowany budową mieszkań w Lublinie. Spółka przymierzała się do stawiania bloków w miejscu bazy pocztowców przy Sierpińskiego i złożyła do Urzędu Miasta wniosek o ustalenie warunków zabudowy. Urząd wydał decyzję odmowną, bo uznał, że budowa bloków w dzielnicy domów jednorodzinnych to zły pomysł. Spółka zaskarżyła tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. – Jeszcze czekamy na rozstrzygnięcie – mówi Muszyński.