Tereny, po których ma przebiegać obwodnica Lublina, badają archeolodzy. Już na pierwszym stanowisku w Pliszczynie odkopali osadę i cmentarzysko sprzed 5,5 tysiąca lat.
– Prace archeologiczne są wkalkulowane w terminarz budowy obwodnicy – tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Archeolodzy mają 120 dni na przeprowadzenie prac wykopaliskowych. Umowę z wykonawcami na realizację tego odcinka obwodnicy podpiszemy dopiero na przełomie 2010 i 2011 roku.
Badacze też nie spodziewają się supersensacyjnych odkryć.
– Ten rejon obfituje w osady sprzed kilku tysięcy lat. Niestety, warunki glebowe panujące na Lubelszczyźnie oraz intensywna gospodarka rolna nie sprzyjają konserwowaniu znajdujących się pod ziemią kości czy ceramiki. Być może coś znajdziemy w odkrytych grobach – dodaje Chmielewski. – Przygotowujemy się do ich otwarcia.