W tym roku tańsze będzie sprowadzenie auta z Niemiec czy Holandii, wyższe będą mandaty za niektóre wykroczenia drogowe, ale w życie nie wejdzie żadna z zapowiadanych zmian dla młodych kierowców.
Z zapowiadanych od dłuższego czasu zmian zostało niewiele. Dobrą wiadomością jest zniesienie z nowym rokiem 500-złotowej opłaty recyklingowej przy sprowadzaniu samochodu z Unii Europejskiej lub Europejskiego Obszaru Celnego.
Powodów do narzekań nie powinni mieć też kierowcy z tzw. ciężką nogą. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, od 4 stycznia nie znikną kursy redukujące liczbę punktów karnych.
Gorszą informacją jest to, że wzrosły mandaty za niektóre wykroczenia drogowe. Odświeżony taryfikator przewiduje za jazdę bez pasów bezpieczeństwa aż 300-złotowy mandat (dotąd 100 zł). Kierowcy powodujący zagrożenie w ruchu poza drogami publicznymi dostaną nawet 6 punktów karnych. A osoba parkująca na miejscu dla niepełnosprawnych, bez wymaganych uprawnień, zostanie ukarana 7 punktami.
Z kolei niecierpliwego kierowcę, który zechce ominąć korek jadąc po chodniku, mundurowy ukaże 500-złotowym mandatem i 5 punktami karnymi.
Ostrzejsze będą też kary za zbyt szybką jazdę. Oprócz zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie o 50 km/h dozwolonej prędkości, policjant wlepi kierowcy 10 punktów karnych.
Bez okresu próbnego dla młodych kierowców
W życie nie wejdą natomiast inne zapowiadane wcześniej zmiany. Młodzi kierowcy nie będą objęci 2-letnim okresem próbnym oraz obligatoryjnym szkoleniem już po uzyskaniu prawa jazdy. Urzędnicy chcieli pozostawić im jedynie „zielony listek”, ale i tego nie będzie.
– Nowe przepisy dotyczące młodych kierowców zaczną obowiązywać 1 stycznia 2017 roku – mówi Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora WORD Lublin.
Za to opóźnienie odpowiada system CEPiK 2.0 (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców 2.0) – nie udało się go uruchomić na czas.
– Nauki nigdy za dużo. Dlatego szkoda, że po raz kolejny odsunięto w czasie obowiązkowe szkolenia i dwuletni okres próbny dla młodych kierowców – mówi Maciej Kulka, właściciel szkoły nauki jazdy w Lublinie. – Z drugiej strony brak infrastruktury, ośrodków szkoleniowych, poważnie utrudniałby przeprowadzenie obowiązkowych szkoleń dla młodych kierowców – dodaje.
O 6 proc. zdrożały kary za brak OC
Pełna kara za brak OC (brak powyżej 14 dni) w przypadku auta osobowego wyniesie w tym roku 3700 zł (3500 w 2015 r.), gdy przerwa nie przekracza 3 dni – 20 proc. kary podstawowej: 740 zł (700 zł), a do 14 dni – 50 proc., czyli 1850 zł (1750 zł). Pełna kara w przypadku ciężarówki to 5550 zł.
W ubiegłym roku ok. 1550 kierowców z naszego województwa musiało zapłacić karę za brak tej polisy.