O usprawnienie wyjazdu z ul. Parysa w al. Kraśnicką wystąpił do prezydenta miejski radny Jarosław Pakuła (PO).
– Niejednokrotnie trzeba czekać cztery, pięć zmian świateł, żeby skręcić w lewo – tłumaczy Pakuła. Ratusz na razie w tej sprawie nie mówi zbyt wiele: – To pierwsza interwencja w tej sprawie, wcześniej nikt się do nas z tym problemem nie zgłosił – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Wyjeżdżający z ul. Parysa w lewo mają tylko osiem sekund zielonego światła.