Żywe owady, przeterminowane i źle przechowywane produkty oraz personel bez ważnych badań. Takie warunki zastali pracownicy sanepidu w zakładzie gastronomicznym przy ul. Kościelnej w Lublinie. Zakład został zamknięty.
Jak informuje "Kurier Lubelski” w pomieszczeniach panował brud, personel nie miał badań bez których nie można pracować przy żywności, a co gorsza zakład ten dostarczał pożywienie do dwóch lubelskich przedszkoli.