Pijany mężczyzna proponował policjantowi 500 zł za to, żeby dmuchnął za niego w alkomat. Propozycję złożył w sądzie.
Policjant zaprowadził go do innego pomieszczenia w sądzie. - 37-latek rozejrzał się dookoła i powiedział: "nie ma kamer”, po czym poprosił by policjant wykonał badanie na sobie a potem sporządził z tego fałszywe dokumenty – mówi Arkadiusz Arciszewski z lubelskiej policji. – Za tę "przysługę” zaproponował 500 zł.
Marek K. tłumaczył, że bardzo zależy mu na tym aby w dokumentach widniało, ze jest trzeźwy. Policjant kazał mu dmuchnąć w alkomat. Okazało się, że ma w organizmie 1,8 promila alkoholu. Jego proces został odroczony a mężczyzna trafił do izby zatrzymań. Odpowie za usiłowanie wręczenia korzyści majątkowej policjantowi.