We wszystkich miastach wojewódzkich, w tym i Lublinie manifestacje organizuje dziś NSZZ "Solidarność".
15:30 Okazało się, że wojewody, ani wicewojewody nie było dzisiaj w urzędzie. Kiedy związkowcy się o tym dowiedzieli, pojawiły się okrzyki: "Hańba!". Ostatecznie postulaty od działaczy przyjął dyrektor generalny Urzędu Wojewódzkiego. Działacze powoli się rozchodzą.
14:50 Trwają przemówienia przed Urzędem Wojewódzkim. Zdzisław Denysiuk, szef chełmskiej Solidarności: - Nie możemy ustępować, musimy walczyć, żebyśmy mogli zmienić Polskę. Musimy być razem i wspierać się.
Po zakończeniu przemówienia Denysiuk poprosił o chwilę milczenia, "aby to milczenie usłyszeli rządzący".
Związkowcy zbierają też podpisy pod petycją do rządu. Domagają się czasowego obniżenia podatku akcyzowego na paliwo, skierowania dodatkowych środków na walkę z bezrobociem, podwyższenia wysokości dochodu upoważniającego do ubiegania się o świadczenia z pomocy społecznej oraz ich wzrostu i podwyższenia płacy minimalnej do wartości 50 proc. średniej krajowej.
Solidarność uważa, że spełnienie tych postulatów daje szansę zahamowania pogłębiającej się biedy i rozwarstwienia społecznego.
14:25Uczestnicy pikiety doszli do Urzędu Wojewódzkiego. W sumie pod urzędem jest ok. 700 osób. Wykrzykują hasła takie jak: "Polityka wasza, bieda nasza” "Stop bezrobociu, stop biedzie”.
14:10 Uczestnicy pikiety weszli właśnie na jezdnię przy ul. Krakowskie Przedmieście w okolicach Sezamu.
13:50 Związkowcy wyruszyli właśnie przez deptak w kierunku Urzędu Wojewódzkiego. Wcześniej uczestników pikiety przywitał przewodniczący Marian Król: - Przyszliśmy protestować, żeby zwrócić uwagę, na to, że niełatwo nam się żyje. Decyzje rządu nie służą polepszeniu sytuacji zwykłych ludzi - powiedział.
13.40 Pikieta jeszcze nie wyszła z pl. Łokietka. Działacze czekają na spóźnionych kolegów. Przed chwilą do Lublina dotarł autokar z Zamościa.
13.10 Na pl. Łokietka jest ok. 200-300 osób. Do Lublina przyjechali m.in. związkowcy z Zakładów Azotowych "Puławy", kopalni w Bogdance, i Fabryki Łożysk Tocznych w Kraśniku. Działacze mają ze sobą flagi i gwizdki. Z głośników słychać piosenki Jacka Kaczmarskiego. Wkrótce wyruszą w stronę Urzędu Wojewódzkiego.
- Nie prowadzimy szacunków ile osób weźmie udział w pikiecie. Ale do Lublina na pewno przyjadą działacze z terenu - zapowiada Cezary Czarnocki z NSZZ Solidarność Regionu Środkowowschodniego. - Podczas przemarszu pod Urząd Wojewódzki będziemy starali się jak najmniej utrudniać ruch na ulicach Lublina.
NSZZ "Solidarność” będzie się domagać m.in. czasowego obniżenia podatku akcyzowego na paliwo, skierowania dodatkowych środków na walkę z bezrobociem i wzrostu płacy minimalnej (z ok. 1386 zł do ok. 1700 zł brutto). Związkowcy przedstawią też postulaty regionalne.