Ile ma wzrostu, jak wysoko potrafi skoczyć, co robi w wolnym czasie i czy lubi Kamila Stocha – te i inne pytania zadali Piotrowi Żyle uczniowie Zespołu Szkół nr 1 w Lublinie. Wizyta skoczka narciarskiego związana była z akcją "Aktywność dla każdego", polegającą na propagowaniu aktywności wśród dzieci i młodzieży lubelskich szkół
– Kiedy dowiedziałem się, że Piotr Żyła będzie w naszej szkole nie mogłem w to uwierzyć. Uwielbiam skoki narciarskie. Oglądam wszystkie. Strasznie jestem ciekawy, jak on wygląda z bliska i czy rzeczywiście jest niski i chudy żeby dalej latać – mówił Oskar, uczeń SP 45.
– Jestem jego fanem – dodawał Staś, któremu udało się podczas spotkania ze sportowcem zadać pytanie o to, jaki rodzaj skoczni Żyła lubi najbardziej. Okazało się, że mamuciej.
Dzieciom najbardziej podobał się pokaz, podczas którego Żyła pokazał jak wysoko potrafi skoczyć wzwyż z miejsca. Jego rekord to 1,65 cm, ale w szkole pokazał nieco niższy skok. Bez rozgrzewki, żeby uniknąć ryzyka urazu więcej się nie udało. Maluchy były i tak zachwycone.
– Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem. Jakbym nie zobaczył na własne oczy to nigdy bym w to nie uwierzył – komentował Kuba z klasy 4.
Spotkania z gwiazdami polskiego sportu realizowane są ze środków budżetu obywatelskiego, dzięki projektowi AZS UMCS "Aktywność dla każdego".
Piotr Żyła to drużynowy mistrz świata z 2017, trzykrotny brązowy medalista (drużynowo z 2013 i 2015 oraz indywidualnie na skoczni dużej z 2017), olimpijczyk z Soczi 2014. Indywidualny brązowy medalista mistrzostw świata na dużej skoczni z Lahti 2017. Drugi zawodnik 65. Turnieju Czterech Skoczni. Trzykrotny indywidualny mistrz Polski (dwa razy zimą i raz latem) i zdobywca jedenastu innych medali krajowego czempionatu. Drużynowy wicemistrz świata juniorów z 2005. Zwycięzca konkursu Pucharu Świata w Oslo w sezonie 2012/2013. W tymże sezonie uzyskał najwyższą lokatę w klasyfikacji generalnej, plasując się na 15. pozycji. Ponadto stawał na podium PŚ jeszcze w dwóch konkursach indywidualnych i w pięciu drużynowych. Pięciokrotnie stał na podium zawodów Letniego Grand Prix. Nic dziwnego, że wokół sportowca narosło gigantyczne zainteresowanie.