Zwołania nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa w sprawie sytuacji w PKS Wschód chcą radni PiS. Formalny wniosek złożyli w piątek.
Zadłużenie holdingu udało się zbić z 28 mln zł do 14 mln zł. Z powodu oszczędności paliwa w styczniu lubelski oddział PKS odwołał niektóre kursy. Sytuację ma uzdrowić utworzenie dwa tygodnie temu spółek córek: Lubelskich Linii Autobusowych (dawny oddział PKS Lublin) i PKS Włodawa.
PiS już na początku lutego apelował do przewodniczącego sejmiku o dyskusję na temat przewoźnika. Ostatecznie w piątek klub złożył formalny wniosek w tej sprawie.
– Zgodnie ze Statutem Województwa Lubelskiego przewodniczący zobowiązany jest zwołać sesję w ciągu 7 dni od dnia złożenia wniosku – mówi Marek Wojciechowski radny PiS.