Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prof. Zbigniew Hołda zmarł w 2009 roku (archiwum)
Senat Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej na ostatnim posiedzeniu poparł społeczną inicjatywę uczczenia pamięci Zbigniewa Hołdy poprzez nadanie jego imienia jednej z ulic lub jednemu z placów Lublina. Nie wskazując konkretnej lokalizacji.
Jak argumentował prof. Wiesław Andrzej Kamiński, Zbigniew Hołda był zasłużonym profesorem uniwersytetu, wybitnym prawnikiem, działaczem NSZZ "Solidarność” na uczelni i w Regionie Środkowo-Wschodnim, ruchu obrony praw obywatela, Komitetu Helsińskiego i Amnesty International.
Miejscy radni z Platformy Obywatelskiej w 2011 roku złożyli wniosek o uhonorowanie Hołdy poprzez nadanie jego imienia placowi koło Pałacu Lubomirskich u zbiegu ul. Radziwiłłowskiej i Staszica. Powołany przez prezydenta Zespół ds. nazewnictwa ulic i placów publicznych powiedział "nie”.
Powód? "Proponowana nazwa nie nawiązuje bezpośrednio do historii i tradycji tego miejsca i nie zachowuje zgodności z nazwami ulic i placów funkcjonującymi w centralnej zabytkowej części miasta”. Ostatecznie plac koło pałacu otrzymał imię o. Alberta Krąpca.
Miejscy radni z Platformy Obywatelskiej w 2011 roku złożyli wniosek o uhonorowanie Hołdy poprzez nadanie jego imienia placowi koło Pałacu Lubomirskich u zbiegu ul. Radziwiłłowskiej i Staszica. Powołany przez prezydenta Zespół ds. nazewnictwa ulic i placów publicznych powiedział "nie”.
Powód? "Proponowana nazwa nie nawiązuje bezpośrednio do historii i tradycji tego miejsca i nie zachowuje zgodności z nazwami ulic i placów funkcjonującymi w centralnej zabytkowej części miasta”. Ostatecznie plac koło pałacu otrzymał imię o. Alberta Krąpca.
