Światło podawane z rąk do rąk przemierzy trasę z Podzamcza aż na ul. Zimną, skąd odjeżdżały transporty z mieszkańcami miasta żydowskiego do obozu zagłady w Bełżcu. W czwartek mija kolejna rocznica likwidacji lubelskiego getta
Przechodnie, którzy jutro wieczorem znajdą się na Starym Mieście pewnie zwrócą uwagę, że na placu Zamkowym i Błoniach na kwadrans zgasną latarnie, a bryła lubelskiego zamku nie będzie iluminowana. W ciemnościach palić będzie się tylko Lampa Pamięci – latarnia przy kościele św. Wojciecha, która nigdy nie gaśnie, bo jest ostatnią, ocalałą lampą z dawnego miasta żydowskiego.
Kolejny raz, aby upamiętnić lubelskie ofiary Zagłady Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” w Lublinie przygotuje Misterium Światła i Ciemności. 16 marca o godz. 18 uczestnicy spotkają się w Bramie Grodzkiej, by jak co roku odczytać kolejne nazwiska Żydów przebywających w getcie na Majdanie Tatarskim w Lublinie. Spis powstał w 1942 roku i zawiera 4 i pół tysiąca nazwisk.
Około godz. 18.30 zebrani przejdą pod Latarnię Pamięci, by utworzyć szpaler ludzi, którzy będą podawać sobie z rąk do rąk symboliczne światło. Ogień ma pokonać kilkukilometrową trasę al. Tysiąclecia i ulicami Lwowską oraz Kalinowszczyzna, starym mostem pokona Bystrzycę i podąży ul. Turystyczną aż na ul. Zimną do miejsca, skąd odjeżdżały transporty z mieszkańcami miasta żydowskiego do obozu zagłady w Bełżcu.
W nocy z 16 na 17 marca 1942 roku niemieckie władze okupacyjne rozpoczęły likwidację getta na lubelskim Podzamczu. Tej nocy pierwsza grupa mieszkańców Podzamcza, licząca 1,4 tys. osób, została deportowana do obozu zagłady w Bełżcu. Do połowy kwietnia 1942 roku wysłano tam ponad 28 tys. żydowskich kobiet, dzieci i mężczyzn. Datę 16 marca uznaje się za początek akcji „Reinhardt” – zagłady ludności żydowskiej na obszarze Generalnego Gubernatorstwa.
Gdyby ktoś chciał dołączyć do uczestników czwartkowego wydarzenia, łatwo znajdzie trasę ostatniej drogi, którą przeszli Żydzi przed deportacją do obozu zagłady w Bełżcu, bo jest ona oznakowana 21. betonowymi płytami z tekstami i metalowymi opaskami, w których wycięte są litery alfabetu hebrajskiego.