O pracy w policji myśleli już od lat. - Właściwie trudno powiedzieć, który z nas pierwszy wpadł na ten pomysł - mówi Dariusz Woliński (na zdjęciu z prawej strony), o pół godziny młodszy od Rafała, swego brata bliźniaka.
Dla pochodzących z Lublina bliźniaków mundur nie jest niczym nowym. Po skończeniu politologii na UMCS, przed dwa lata służyli w Straży Granicznej. Niekiedy byli na służbie w tym samym czasie. - Zwierzchnicy mieli problemy z rozróżnieniem nas - mówi Dariusz. - Ale jeden za drugiego na służbę nie chodził. A rozróżnić nas można. Ja mam pieprzyk na policzku.
W testach do policji nieco lepsze wyniki osiągnął Dariusz. Po przysiędze obaj pojadą na półroczne szkolenie. Potem będą służyć w komendzie w Chełmie. Bracia chcieliby z czasem trafić do dochodzeniówki.
To druga para bliźniaków w naszej policji. W lipcu 2004 roku do lubelskiej policji wstąpiły siostry bliźniaczki - Aneta i Justyna Żydek Policjantki skończyły studia matematyczne na UMCS a teraz razem pracują w Referacie Dochodzeniowo-Śledczym Sekcji Kryminalnej VII Komisariatu w Lublinie. d.j.