Kierowcy skarżą się na stan przejazdów kolejowych wzdłuż ul. Krężnickiej. Kolejarze odnawiali tu tor prowadzący w kierunku Kraśnika, ale boczne uliczki wyglądają gorzej niż wyglądały. – Ich stan stwarza zagrożenie wypadkiem – twierdzą nasi Czytelnicy. Kolej obiecuje, że zajmie się tym od poniedziałku
Przebudowana niedawno linia ciągnie się równolegle do ul. Janowskiej i Krężnickiej. Wszystkie boczne uliczki po stronie Starego Gaju oraz stronie przeciwnej do Zalewu Zemborzyckiego przecinają tor kolejowy. Kierowcy skarżą się, że zrobiło się tu niebezpiecznie.
– Codziennie przejeżdżam przez przejazd kolejowy, który łączy ulicę Krężnicką z ulicą Tęczową i Pszczelą. Przejazd ten w trakcie przebudowy linii kolejowej był „remontowany” kilka razy i na dzień dzisiejszy nie ma efektu. Są wysypane jakieś kamienie, grunt osiada, samochód z niższym zawieszeniem uderza o podłoże – skarży się nasz Czytelnik. – Identyczna sytuacja jest na przejeździe kolejowym przy ulicy Letniskowej.
– To, co kolej zostawiła na przejazdach, to woła o pomstę do nieba – ocenia Leszek Daniewski, radny PO, który od września upomina się o rozwiązanie problemu. Twierdzi, że był świadkiem tego jak osobie jadącej przez ul. Letniskową zgasł silnik samochodu na przejeździe. – W tym momencie jak stałem tam za nią, zaczęło pulsować światło. Nie wiem, jak ona to uruchomiła, ale udało się uruchomić i odjechać. Jest to bardzo niebezpieczne, naprawdę. To wymaga natychmiastowego poprawienia
– Zwróciliśmy się do Polskich Linii Kolejowych z prośbą o niezbędne poprawki – przyznaje Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Władze miasta domagały się też naprawy ulic rozjeżdżonych przez ciężki sprzęt pracujący przy przebudowie toru kolejowego. Mowa jest o ul. Modrej, Pod Gajem, Świeżej, Tęczowej i Zagajnikowej oraz o ul. Stary Gaj.
Problemu z przejazdami nie udało się rozwiązać od lata.
Kolejarze mieli tłumaczyć miejskim urzędnikom, że mają problem ze znalezieniem firmy, która ułoży tu asfalt. Ale zaraz po tym, jak zapytaliśmy o przejazdy warszawską centralę Polskich Linii Kolejowych, ta sama centrala skontaktowała się z miejskim Zarządem Dróg i Mostów. – Przekazała informację, że przejazdy zostaną poprawione zaraz po Wszystkich Świętych – mówi Kieliszek.
– Prace rozpoczną się od 5 listopada – potwierdza Karol Jakubowski z Polskich Linii Kolejowych. – Wykonawca będzie pracował etapami, w zależności od przejazdu roboty będą trwały od 7 do 14 dni. W pierwszej kolejności prace zaczną się na przejeździe w ciągu ul. Stary Gaj. Potem prace przeniosą się na przejazd na ul. Letniskowej, następnie na ul. Lipską i ul. Pszczelą.