Kilka operacji i miesiące spędzone w szpitalach ma za sobą 2,5-letni Oskar z Lublina. Chłopca czekają kolejne zabiegi i rehabilitacja, a to oznacza duże koszty. Jeśli chcesz pomóc, przekaż mu 1 proc. swojego podatku.
Przeszedł tam pierwszą operację, a potem mnóstwo innych zabiegów. Niestety, nie obyło się bez komplikacji: gdy skończył rok miał, m.in. wylew krwi do mózgu i niewydolność układu moczowego.
– Spędził już osiem miesięcy w szpitalach – mówi Zbigniew Wojciechowski, tato Oskara.
Mimo tak poważnego stanu, chłopiec jest pełen energii. – Jest tak ruchliwym i żywotnym dzieckiem, że nie sposób cały czas trzymać go na rękach. Ciągnie go do raczkowania – mówi jego tata.
Chociaż lewa nóżka chłopca została amputowana do wysokości kolana, to Oskar może w przyszłości chodzić samodzielnie.
– Chcemy mu zapewnić jak najlepszą protezkę. Ze względu na swoje dolegliwości, waży o wiele mniej niż inne dzieci w tym wieku, więc proteza musi być wykonana z lekkich materiałów i będzie dużo kosztowała. Pierwsza to ok. 15 tys. zł i już po czterech miesiącach niektóre jej elementy trzeba będzie wymieniać na nowe – tłumaczy Zbigniew Wojciechowski.
Każdy z nas może pomóc chłopcu. Oskar jest podopiecznym Fundacji Dzieciom "Zdążyć z pomocą”.
Możemy mu przekazać 1 proc. podatku. Wystarczy w odpowiednie miejsce w formularzu PIT wpisać numer KRS 0000037904, a w rubryce informacji dodatkowych wpisać: Oskar Wojciechowski-12572.
Czekamy na kolejne zgłoszenia: redakcja @dziennikwschodni.pl