Dzisiaj rano w 108. rocznicę zakończenia bitwy pod Jastkowem, grupa uczestników marszu "Szlakiem Legionistów" wyruszyła z Placu Łokietka w Lublinie. Na miejscu odprawiono mszę polową w intencji poległych żołnierzy.
Dzisiaj rano w 108. rocznicę zakończenia bitwy pod Jastkowem, grupa uczestników marszu "Szlakiem Legionistów" wyruszyła z Placu Łokietka w Lublinie. Na miejscu odprawiono mszę polową w intencji poległych żołnierzy.
Uroczystości rozpoczęły się na Placu Łokietka złożeniem wieńców pod tablicą pamiątkową poświęconą legionom Józefa Piłsudskiego oraz generałowi Gustawowi Orlicz- Dreszerowi. Następnie delegacje wraz z harcerzami przemaszerowały na Plac Litewski, gdzie zostały złożone kwiaty przed pomnikami marszałka Piłsudskiego oraz Nieznanego Żołnierza. Uczestnicy wydarzenia wyruszyli następnie w kierunku Jastkowa. Szlak wiódł ulicami Lublina, dalej przez Dąbrowicę, Kopaninę i Panieńszczyznę. Na Cmentarzu Legionistów w Jastkowie została odprawiona msza święta polowa w intencji poległych żołnierzy.
W tym roku to już 21. edycja marszu. Wydarzenie upamiętnia bohaterstwo legionistów. - Dzięki nim żyjemy w wolnej Polsce. Dlatego chcemy by społeczność lokalna pamiętała o tych wydarzeniach, o tych ludziach, którzy dla nas walczyli i oddali swoje życie - mówi Monika Misztal, sekretarz Związku Piłsudczyków.
Mikołaj Ostrowski jest harcerzem i uczestnikiem marszu. Do Jastkowa idzie po raz drugi. - Co roku bierzemy udział w obchodach. Tych w sierpniu, jak również w listopadzie, gdzie wartujemy przy grobach. Dla mnie to służba i pamięć o ojczyźnie - przyznaje.
Bitwa pod Jastkowem została stoczona w dniach 31 lipca - 3 sierpnia 1915 roku pomiędzy siłami zbrojnymi dwóch polskich zaborców: Austro-Węgier oraz Imperium Rosyjskiego. Po stronie tych pierwszych walczyły dowodzone m.in. przez Józefa Piłsudskiego legiony polskie, dla których była to pierwsza poważna potyczka, uznawana za chrzest bojowy tej formacji.